[Folmi]

Czasem jak nie mogę zasnąć po niezdrowo spędzonym dniu (dużo kompa, mało ruchu) to uderza mnie taka nienaturalna fala poddenerwowania i kumulacja negatywnych myśli, nie że związana z czymś konkretnym, tylko tak ogólnie wszystko naraz: brak sensu życia, zamartwianie się o bliskich, obawy o przyszłość, poczucie bezużyteczności, bardzo surowe samoocenianie się, rozpamiętywanie wszystkiego co zrobiłem źle albo czego jeszcze nie zrobiłem, itp.

Jak zasnę to o tym kompletnie zapominam i na codzień jestem raczej przyziemny i prawie w ogóle o tych rzeczach nie myślę. Tylko w nocy mam takie depresyjne shizy.

Zastanawiam się skąd się to bierze? Na pewno ogólne samopoczucie fizyczne się przekłada na psychiczne, ale może coś konkretnego na to wpływa, np. jakiś niedobór czy nadmiar kofeiny, itp. #sen #zdrowie #psychologia

[costusmierdzi]

@Folmi: to normalne, że jak poświęcasz cały czas z dnia na bezużyteczne czynności, na siedzenie na kompie, marnujesz czas, to potem po zakończeniu dnia uświadamiasz sobie, że oto kolejny stracony dzień, który nijak nie wpłynął na ztwoj rozwój, na polepszenie Twojego życia, na Twoje zdrowie i dobre samopoczucie. Od tak wywaliłeś do kosza kolejne 24h swojego życia, a do śmierci pozostaje coraz mniej dni.

[KollA]

@Folmi: cokolwiek, ale wyjściowe cechy psychiczne też mogą na to wpływać

[Folmi]

wywaliłeś do kosza kolejne 24h swojego życia, a do śmierci pozostaje coraz mniej dni.

@costusmierdzi: No nie do końca, życie polega na życiu a nie ciągłym polepszaniu życia xD Jeśli czujesz się dobrze robiąc coś, a niekoniecznie polepsza to twoje życie (np. pójscie na imprezę czy zarwanie nocki grając w ulubioną grę), to czemu miałoby to być marnowaniem życia? Ostatecznie to nie ma znaczenia, bo i tak wszyscy umrzemy. Jak bym

[costusmierdzi]

@Folmi: to może przyczyną jest samotność

[Tryt_on]

@Folmi: Mi to wygląda na kontakt z "wewnętrznym krytykiem".

[Stingeree]

@Folmi: No co sie dziwisz, to klasyczny problem jak w tygodniu wstaje sie o tej samej porze a nagle przychodzi weekend/urlop o sobie siedzisz do 3.... proba przestawienia konczy sie dokladnie w ten sam sposob, lezysz 3-4h w lozku i za #!$%@? nie mozesz usnac... no a jak ma sie tyle czasu to co mozna robic innego jak nie rozmyslac o wszystkim ( ͡° ͜ʖ ͡°) Walcze