Wpis z mikrobloga

#p0lak i #p0lka jednak istnieją. #polactwo to taki stan biedy umysłowej. Samolot startuje 6:15. Kolejka na ponad pół godziny. Czasu na zjedzenie kupa. Nie. Polactwo musi nasmrodzić w #zbiorkom. Kanapki z serem i jakąś podróbką krakowskiej.
Nie wytrzymają tych dwóch godzin bez żarcia. Zaczynają żreć 10 minut przed startem. I teraz będzie śmierdzieć przez cały lot.
#zalesie #patologiazewsi #patologiazmiasta
  • 89
@klepie-biede jak biały człowiek zjadłem w domu śniadanie ;)
@cotusiewpisuje teraz chyba na szczęście już pilnują żeby nie chlać z bezcłowego. Nosacz przecież nie zapłaci na pokładzie xD.
Sam lubię się napić jak lecę 16 godzin, ale też nie kumam przy 1,5h locie tego ciśnienia żeby już się schlać. Zero frajdy ze zwiedzania później.
@Nowystaryziel mierzą chyba jak się ze sobą tacha ewidentnie nadmiarowe torby.
Żarcie puszczają, co jest nawet zrozumiałe jak
@msy troszkę jednak latam i na długodystansowych coś tam czuć, ale to nic w porównaniu do tego jak wyciągną ekstraśmierdziela.
Nabijam się, bo to takie wschodnie żeby smrodzić swoim żarciem w każdej podróży. Moja dziewczyna miała niezły wtf przy pierwszej wizycie w Polsce, że ludzie jedzą w pociągu swoje kanapki. I jeszcze rozumiem gdy to długa podróż, bo nie każdy zarabia 30k więc oszczędza, ale jednak przy krótkim locie wyciąganie kanapek jeszcze