Wpis z mikrobloga

@vasolvan0991: o ile to jest rak by się rządzić cudzą własnością to sama jest sobie winna, że za męża cipę sobie wzięła. Nie wyobrażam sobie, że zabieram córeczkę do mojej mamy, mieszka z nią moja jebnięta siostrunia, jest 30+ stopni i siostrzyczka ma basen i pozwala swoim dzieciom się taplać a moja córka ma tam stać i patrzeć się. Co ona ma we łbie nasrane. Powiedziałbym takiej siostrzyczce parę słów na
Nie wyobrażam sobie, że zabieram córeczkę do mojej mamy, mieszka z nią moja jebnięta siostrunia, jest 30+ stopni i siostrzyczka ma basen i pozwala swoim dzieciom się taplać a moja córka ma tam stać i patrzeć się. Co ona ma we łbie nasrane. Powiedziałbym takiej siostrzyczce parę słów na ten temat.


@LifeReboot: to ty masz nasrane XD To ich basen i możesz się co najwyżej popatrzeć.
@LifeReboot: hah, mam nadzieje ze w takim przypadku maz twojej 'jebnietej siostruni' naprostowalby cie ze wlasnosc prywatna to wlasnosc prywatna.
tez korzystasz ze szczoteczki do zebow szwagra bo jest na terenie domu twojej babci?