Wpis z mikrobloga

W poniedziałki pracuję od godziny 6, poza tym od 7. Jadę teraz pierwszy dzień po urlopie do pracy i współpracownicy wściekli, że czemu nie jestem na 6. Uznali za oczywiste, że we wtorek po święcie obowiązuje grafik poniedziałkowy. Czy tak istotnie z góry jest? Czy mogę być zwolniony za - ich zdaniem - godzinne spóźnienie?
#pytanie #pracbaza
  • 106
Czy mogę być zwolniony za - ich zdaniem - godzinne spóźnienie?


@szymaxxx: zawsze mnie zastanawiało po co czasem wymaga się chociaż matury do podstawowych czynności - koledzy ją mają? Wydaje mi się, że taka osoba powinna znać się na zegarku, oraz kalendarzu. Zapytaj ich, czy było polecenie przełożonego o przyjściu na 6.00. O co chodzi, że przychodząc wcześniej uruchamiasz jakieś maszyny, coś grzejesz (jakieś wtryskarki czy cuś), żeby inni mogli z
@szymaxxx: zaproponuj wspólpracownikom rozbieg tak z 20 metrów i baran w ścianę, dziś jest wtorek nie poniedziałek, jak były inne ustalenia to trzeba było poinformować mailowo, smsowo telefonicznie jakkolwiek, a nie że ktoś komuś powiedział i powinno do ciebie dotrzeć
@breathnoir Nie, to tylko ustalenia słowne, które do mnie nie dotarły. Zawsze w poniedziałek na 6, a od wtorku do piątku na 7. Tyle


@szymaxxx: no to ich wina jak nie wiedziałeś. Jeżeli Ciebie nie było jak to ustalali, albo nie słyszałeś, to ten ustalający powinien o to ustalić a najlepiej rozesłać SMS do wszystkich pracowników w momencie ustalenia i przez moment ustalenia nie rozumiem poniedziałek 21:37 ( ͡° ͜
@szymaxxx: Ale to wspolpracownicy sie sapia czy Twoj szef/kierownik? Jak wspolpracownicy to powiedz im ze moga fakac bobla, jak szef to w sumie tez. Powiedz mu, ze nie zostales poinformowany o zadnych zmianach co do bierzacego wtorku i elo.

Eh ta mentalnosc niewolnikow, czy to firma z Podlasia? Nastepnym razem zaproponuja ukrzyzowanie xd
@szymaxxx: Widziałem kiedyś firmę w której pracownicy przychodzili godzinę przed i zostawali godzinę po pracy całkowicie za darmo xd skakali bez asekuracji ryzykując życiem za paczkę śrubek i pluli na młodych którzy dostawali na rękę, na start więcej niż oni po 25 latach pracy. Oczywiście każdy kto stamtąd #!$%@?ł w ich opini był " nienauczony roboty i len" poziom do jakiego można wychować sobie pracowników jest doprawdy zadziwiający.
@szymaxxx: ogólnie "to zależy". Jeśli wiadomo, że przychodzi się wcześniej w poniedziałek, bo po weekendzie trzeba coś przygotować whatever, no to, jak weekend kończy się we wtorek to można się było domyślić, że wypadałoby wcześniej.
Natomiast reakcja jest jakaś dziwaczna, na moje powinno być "no to na przyszłość pamiętaj, że jak jest dłuższy weekend to zawsze pierwszy dzień po weekendzie przychodzimy wcześniej, a teraz do roboty", a nie jakieś groźby zwoleniania
@szymaxxx:
Może chodzi o to, że przychodzi się wcześniej w pierwszy dzień roboczy tygodnia i zazwyczaj bywa to poniedziałek, tym razem była sytuacja wyjątkowa i padło na wtorek. Zgaduję.
@szymaxxx: przetłumacz im na przykładzie. Jak jest urząd otwarty w poniedziałek od 7:00, a we wtorek od 9:00, to nikt nie przyjdzie do urzędu we wtorek wolnym święcie oczekując, ze będzie czynny od 7:00. Ci Twoi współpracownicy tez
@szymaxxx: jak grafik poniedzialkowy na wtorek? jak mają wonty to powiedz im że żeby to nadrobić niech #!$%@?ą cały tydzień na "poniedziałkowy" grafik

bez sobót i niedziel ofc to dla zarządu wolne jest