Wpis z mikrobloga

Cześć, jak sobie poradziliście z odejściem psa? Jutro rano muszę się niestety pożegnać z moim psem, który towarzyszy mi prawie 15 lat. Czyli ponad połowę życia. W tym momencie nie mogę sobie wyobrazić dnia bez niej, bo w sumie nie pamietam jak to nie jest mieć jej. Przyjem wszystkie porady. Dzięki!

#pies #psy #weterynaria #weterynarz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@sphinxxx: Chce sobie dać chwile przerwy żeby na spokojnie pogodzić się z jej odejściem, a nie zastępować. O nowym psie myśle intensywnie od kiedy wiem, że jest coraz gorzej i może w przyszłym roku.
  • Odpowiedz
@ama_tor: przede wszystkim bądź przy usypianiu, żeby się mniej stresował. Weź ze sobą jakiś jego kocyk lub ulubioną zabawkę.
Współczuję, to przykre kiedy traci się zwierzaka.
  • Odpowiedz
@ama_tor: Niestety nie ma żadnej dobrej rady. Musisz to po prostu przecierpieć i tyle. Daj sobie czas na żałobę i nie bierz kolejnego psa pod wpływem emocji. Będzie dobrze.
  • Odpowiedz
Ja pierwszy tydzień przepłakałam, każda pierdoła w domu mi o niej przypomniała. Dołóż do tego ogluszającą ciszę. Jeżeli jesteś czynny zawodowo przemyśl 2-3 dni urlopu, żeby na spokojnie to sobie spróbować poukładać w głowie
  • Odpowiedz
@ama_tor:
W zeszłym roku straciliśmy psa, moja żona do tej pory nie poradziła sobie z tym do końca.
Mieliśmy nie mieć już psa. Pojawił się adopciak. Nie zastąpi psa, który odszedł. Ale w domu znowu pojawiło się życie i ubaw.
Trzymaj się dzielnie, współczuję.
  • Odpowiedz