Wszystkie kobiety musiały przez to przejść. Zbrodnie na Zieleniaku
O tym, co wydarzyło się na Zieleniaku, mówiono niewiele. Ofiary określano ogólnie. Ludność cywilna. Ogromne zbrodnie. Setki zamordowanych i tysiące wywiezionych do Pruszkowa. Rosjanie. Ronowcy. Granaty w piwnicach. R--ź. Krótkie słowa połączone milczeniem i wyparciem.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 47
- Odpowiedz
Komentarze (47)
najlepsze
film dotyczy RONA czyli kolaboracyjnych kacapskich oddziałów SS, ale masz rację kacap czy z armii czerwonej czy z niemieckiego SS praktycznie niczym się nie różnił i nie różni, bo zbrodnicze tradycje w kacapskim chlewie są dalej pielęgnowane
Niestety z opisu nie dowiemy się, w jakim sensie "wszystkie", tzn. choćby jakie ramy czasowe i przestrzenne ma ten nieszczęsny kwantyfikator ogólny. Zieleniak kojarzy się jakoś warszawsko (cały czas nie wiem, czy słusznie), a wrzucanie granatów do piwnic z pacyfikacją Powstania, ale w takim razie dlaczego tylko "kobiety" są na grafice i w tytule? Tylko ich