Wpis z mikrobloga

@Mam-na-imie-Porucznik: Raz byłem z kumplami w klubie na imprezach 25+ i były milfy takie konkret 40+ jakiś girlsnight sobie robiły i popiliśmy alkoholu pograliśmy w kręgle i potem zaprosiły do siebie na chatę, skończyło się przyjazdem mężusia i s-----------m po rynnie z chaty. Najpierw było campienie się w szafie żeby wybrać odpowiedni moment na s--------ę. XD
  • Odpowiedz
Także, generalnie polecam milfy. Jak młodych duperek się nie da wyrwać to serio, często milfy są tak napalone, że przygarną młodego ogiera na igraszki. Dużo nauczą i są bardziej wyrozumiałe.
  • Odpowiedz