Aktywne Wpisy
darknightttt +82
Co mnie czasami bawi w #niebieskiepaski
1. Oczekiwanie niesamowitego seksu z dziewicą
2. Wyśmiewanie stosowania medycyny estetycznej przy jednoczesnym oczekiwaniu top wyglądu niczym z instagrama
3. Obawianie się, że dziewczyna leci na kasę gdzie 95% tych bojących się praktycznie nic nie ma
4. Oczekiwanie zachowywania się jak żona (pełne oddanie, gotowanie, sprzątanie) bez ślubu i żadnych konkretnych zobowiązań, ustaleń
5. Chęć znalezienia młodej parnerki i oczekiwanie, że będzie zachowywała się dojrzale, będzie
1. Oczekiwanie niesamowitego seksu z dziewicą
2. Wyśmiewanie stosowania medycyny estetycznej przy jednoczesnym oczekiwaniu top wyglądu niczym z instagrama
3. Obawianie się, że dziewczyna leci na kasę gdzie 95% tych bojących się praktycznie nic nie ma
4. Oczekiwanie zachowywania się jak żona (pełne oddanie, gotowanie, sprzątanie) bez ślubu i żadnych konkretnych zobowiązań, ustaleń
5. Chęć znalezienia młodej parnerki i oczekiwanie, że będzie zachowywała się dojrzale, będzie
Prowadzę czasem rekrutacje jako ekspert techniczny i nieraz dostaję CV seniora 8-10+ lat w branży, który cały ten czas przesiedział w webówkach, a w sekcji wykształcenie ma jakiś bootcamp + magistra z ekonomii, teologii, teatrologii, dziennikarstwa (prawdziwe przypadki sic!), zamiast informatyki lub kierunków pokrewnych, jak EiT, AiR, mechatronika. Lubię dla beki zadać wtedy takiemu ekspertowi pytanie sprawdzające, czy delikwent wie w ogóle, jak działa komputer. Pytam więc o ilość bitów w bajcie,
Obecnie mam stan przedcukrzycowy, insulinoopornosc przez to, ze cale zycie żarłam czekolade, ciastka, drozdowki, biale pieczywo, czekoladowe platki z mlekiem. No i poskutkowało to tym, ze kompletnie #!$%@? sobie hormony.
Nauczylam się gotować z niskim indeksem glikemicznym (swoją drogą to wcale nie jest skomplikowane i polecam wszystkim tak jeść - nawet osobom zdrowym). Dopóki trzymam diete w 100%, to czuję się jako tako ok. Wystarczy jeden dzień tzw "cheatday", w ktorym zjem coś slodkiego lub nie trzymam się stałych godzin posiłków. Wtedy tak jakby wczesniejsza walka nie miala sensu. Bywam tak spiaca i zmeczona, ze nie moge NIC zrobic. Po prostu śpię. A drugie, co gorsze - zeby wrócić na "dobre" tory, to kolejna walka ze sobą bo czuję wieczny głód, chęć podjadania itd. Jak juz uda mi się przezyc kilka dni na dobrej diecie, to to wszystko znika, ale zwykle wraca na przyklad w weekendy - kiedy wychodze do znajomych (wiadomo, podjadanie, chipsy, ciastka), lub aktywnie spedzam czas (problem z utrzymaniem stalych godzin posilkow).
Dlatego apeluję, jezeli mozecie: przestańcie zrec, bo skonczycie jak ja xD
#wysryw #chudnijzwykopem #insulinoopornosc #cukrzyca
Ja mam to samo i do tej choroby mogę dodać dwie kolejne z nią związane. Osobiście nie ogarniam niskiego indeksu glikemicznego, od jakiegoś czasu jestem na low carb i w sumie dobrze się czuję :) Na keto nie dałam rady, bo było to zbyt drastyczne, ale mam w planach wrócić na keto, bo moim zdaniem jest
Dużo mówi się o indeksie glikemicznym, a mniej o ładunku glikemicznym, a to też może mieć znaczenie ;)
A lekarz zalecił Ci jedzenie co 4h i o niskim indeksie czy sama to gdzieś znalazłaś? Zastanawia mnie też to jak z pracą to pogodzić - takie ciągłe jedzenie.
Choć na redukcji już nie polecam.
Ja na imprezy zaczęłam przynosić przekąski typu ogoreczki, ser czy
@Neko-chan51: jestem pod opieka dietetyka ktory zajmuje sie IO. No i akurat u mnie z jedzeniem w pracy nie ma problemu.
@karokrakow: u mnie przynoszenie swoich przekąsek odpada. Musialabym po prostu nie wychodzic do ludzi.
Owsianka to u mnie nie jest syfiaste musli, tylko platki
Jestem w podobnej sytuacji, ale IO mam wywołane przez PCOS.
Co do owsianki, to przyn szczerze że jako nastolatka będąc na