Wpis z mikrobloga

@Kasahara: No hejka, co tam się z Tobą dzieje? Skąd to zwątpienie? Dlaczego chcesz teraz się poddać, tylko dlatego, że raz czy drugi Ci nie wyszło? To nie jest żaden powód. Musisz iść i walczyć. Osiągniesz cel. Prędzej czy później go osiągniesz, ale musisz iść do przodu, przeć, walczyć o swoje. Nie ważne, że wszystko dookoła jest przeciwko Tobie. Najważniejsze jest to, że masz tutaj wole zwycięstwa. To się liczy.
  • Odpowiedz
@Kasahara: a'propos przysiadów, jak to jest że przy 60+ kg zaczynają się u mnie problemy z podniesieniem a jak z racji braku wolnego racka poszedłem na maszynę Smitha to na luzaku poszło 70?
Drugie mam też pytanie, jest różnica w martwym ciągu jeżeli sztanga nie leży na ziemi tylko na tych ramionach na wysokości kolan?
  • Odpowiedz
a'propos przysiadów, jak to jest że przy 60+ kg zaczynają się u mnie problemy z podniesieniem a jak z racji braku wolnego racka poszedłem na maszynę Smitha to na luzaku poszło 70?


@AbyssWatcher2137: bo mięśnie które stabilizują cię w pionie i poziomie masz wyłączone na smithieruch odbywa się tylko w górę i dół czyli jedna płaszczyzna, a zwykły przysiad to aż trzy płaszczyzny:

1. Góra/dół
  • Odpowiedz
@Pozytywny_gosc: ok, więc zastępowanie nie jest najlepszą opcją.
W takim razie, jak mogę poprawić przysiady by przez najbliższy rok(?) nie tkwić w pętli deload-powrót 65-deload by nie zwiększać kalorii bo robię rekompozycję (a tak mi się przynajmniej wydaje)? Na boso coś zmieni? Też tak ludzie robią.
  • Odpowiedz
@Xandress: apka greyskull mówi, że jeżeli nie jestem w stanie skończyć którejś z serii lub w AMRAP wycisnąć >=5 to mam zrobić deload. Tak samo mam w OHP, 20 kg i BP 35 kg. Próbuję robić rekompozycję 170/70, z 22% BF chcę zejść do ok. 10%
  • Odpowiedz
@AbyssWatcher2137 ile masz lat, jaki staż na siłowni? deload w przypadku, kiedy operujesz na takich ciężarach jest kompletnie bez sensu, nie zdołasz skumulować tyle zmęczenia ani dojechać układu nerwowego żeby robić deload
  • Odpowiedz
@Xandress: 32, stażu łącznie pół roku z 2 letnią przerwą, więc świeżak, dziennie spożywam jakieś 2250 kcal, pomiędzy siłownią chodzę też na basen, na którym nie n-------m długości za długością. Ogólnie to od marca przeszedłem na pudełka 1500 kcal, w czerwcu zwiększylem do 2000 i aby dobić do 2.2g B/kg to popijam WPC.
  • Odpowiedz
@AbyssWatcher2137 cóż, 60kg w siadzie dla mężczyzny w twoim wieku jeśli jesteś osobą aktywna fizycznie nie powinno być wyzwaniem już przy pierwszym treningu, niemniej rozumiem, że bywa różnie i nie chce się nabijać, myślę, że powinieneś się skupić na dokładaniu z treningu na trening i odpuścić sobie deload albo robić go raz na 2 miesiące jeśli czujesz potrzebę - w momencie nie zrealizowania planu następna sesję zacznij z tym samym ciężarem
  • Odpowiedz
@Xandress: aktywny fizycznie jestem od kwietnia i na szczęście dalej czuję, że mam na to ochotę. Wcześniej co najwyżej uprawiałem biegi na tramwaj albo eksperymentowałem z ketozą.
Wcześniej nie mogłem się podciągnąć ani razu nadchwytem a tak to już 3 razy jestem w stanie i ciało wygląda znaaacznie lepiej.
Jaki jest sens dokładania, jeżeli teraz mam kłopoty i nie mogę progresować? Jeżeli na BP dołożę 5 kg to może 3-4
  • Odpowiedz
@AbyssWatcher2137 dietę i podaż białka masz dopięta na ostatni guzik (pomijając inne czynniki wpływające na regenerację) wiec problem musi leżeć w treningu

Jesli masz dostęp do mniejszych talerzy to dokładaj 2-5kg na przysiad i martwy ciąg oraz 1-2,5kg na ławkę i ohp co trening i rób założony plan, nawet jeśli masz nie skończyć serii - układ nerwowy dostanie bodziec, zrobisz go za tydzień albo dwa, inaczej nigdy nie sprogresujesz. Dodatkowa minuta
  • Odpowiedz
@Xandress: na miejscu są dostępne talerze po 1kg, 1.25kg i 2.5 kg i wyżej. Robię greyskullem bo chciałem mieć podwaliny siłowe a każdy plan ma w sobie podciąganie nad i podchwytem a z tym u mnie była tragedia. 2 tygodnie temu uzupełniłem pierwotnego greyskull LP+arms planem FBW bo czułem się nienasycony/niespełniony jak kończyłem trening po 30 minutach.
  • Odpowiedz
@Xandress: przecież greyskull to łatwy plan, bez opcji na bicki robiłbym dwa ćwiczenia na trening, tj. zamiennie OHP+Squat, BP+DL, 3 serie po 5 ćwiczeń z czego ostatni jest AMRAP, no chyba że mówimy o przerwach dłuższych niż 1.5/3 minuty i stopniowym dochodzeniu do właściwego ciężaru
  • Odpowiedz