[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Hej,

Czy zarabiajac w PL we Wroclawiu 15k netto, samochod sluzbowy wysokiej klasy, lux med, benefity, plus zona 5k netto. Majac 2 rowniez mieszkania na wlasnosc w tym jedno wynajmowane a drugie konfortowe w ktorym mieszkamy.
Skorzystalibyscie z opcji wyjazdu do niemiec do miejscowsci pod monachium za 120keuro brutto rocznie? Gdzie trzeba wszystko samemu sobie zaplacic(mieszkanie, samochod etc) I biorac pod uwage ze na poczatku zona nie bedzie miala pracy a Ty nie znasz jezyka.

#emigracja #it #niemcy #praca

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62e7d34218ba22e41122d700
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę

[Mixan]

Ale wy wymyslacie bzdury

[Tytanowy_Lucjan]

@cweliat: Masz rację. Polska tylko obywatela własnego ciśnie na każdym kroku, ale jak nie jesteś przebojowym typem to po kilku latach jest duża szansa, że wpadniesz na obczyźnie w deprechę, bo będziesz wyobcowany niczym stacjonarny tirowiec w trybie "praca-dom-jeść-spać". Ze znajomymi i rodziną tylko na komunikatorach oraz różową czującą się jak więzień we własnym mieszkaniu, bo laski potrzebują, żeby się coś ciągle działo.

@Emnesti: Głowa jednak jest bardzo ważna i

[magicznyfred]

ja bym jechał. To jest podwyżka o 100% netto, a poziom życia w DE jednak jest o niebo wyższy.

@MEKORRO: Monachium to też jedno z najdroższych miejsc do życia w europie. Jeśli nie będzie chciał zejść ze standardu nieruchomości, to to samo co we Wrocławiu kosztuje 600k-800k PLN, w Monachium będzie warte jakieś 2.500k-3.000k PLN. Wynajem za okolice 3000-3500k EURO też średnio się wtedy kalkuluje. Z tych 10k EUR brutto, w

[hurin]

@AnonimoweMirkoWyznania: 120k euro brutto to ile netto? 70? Monachium jest zajebiście drogie do życia, moim zdaniem w Polsce stać was na więcej w Polsce niż tam, No chyba ze jak niektórzy fryzjera i ortodontę będziesz odwiedzał wracając do Polski na święta xD. Oczywiście Niemcy jako takie mają wiele zalet, ordnung etc, ale ma to tez swoje wady - mój kolega pracujący tam jako lekarz dostaje czasami #!$%@? (wraca do polski btw).

[Shatter]

@AnonimoweMirkoWyznania: to zależy, jak bardzo chcesz zarobić xd
Taki rok w Niemczech to kilkadziesiąt tysięcy złotych na plus tylko z twojej wypłaty, a to sporo. Jak potraktujesz to jako "roczną przygodę" to może być dobry pomysł, w razie czego masz gdzie wrócić

[P.....u]

@AnonimoweMirkoWyznania: tak, skorzystałbym, żeby wyrwać się z polskiej mentalności. Mój największy błąd to powrót do Polski bo rodzina.

@Tytanowy_Lucjan tak, nie będziesz traktowany jak lokals, ale będziesz znacznie lepiej traktowany niż przez rodaków w Polsce.

[instalacja]

@AnonimoweMirkoWyznania: Po pierwsze: bait 2/10, bo odpisałem
Po drugie: Taki ogarnięty, tyle zarabia, a nie umie policzyć co mu się bardziej opłaca. Nie wiem, do matki zadzwoń.
Po trzecie: Do tej firmowej żony dopłacasz 5k/m-c czy oni ci dopłacają, że z nią jesteś? Wpis sugeruje to drugie i uważam, że to ciekawy benefit.
Pytanie tylko czy przy zmianie pracy musisz ją zwrócić i się rozwieść? Czy w nowej pracy też oferują

[klakgit]

@Tytanowy_Lucjan: potwierdzam, bez języka nie ma sensu pchać się do Niemiec.

[L3gion]

@Tytanowy_Lucjan: Zgadzam się w 100% choć ja byłem przez 6 lat we Francji. Uczucie wyobcowania nigdy nie minęło i nawet gdy znałem język to ewidentnie byłem takim kołem zapasowym dla lokalsów. A zanim się tego języka nauczyłem to nie liczę nawet ile razy ktoś mnie wkręcił aby mieć ze mnie bekę ¯\(ツ)/¯
Ze szkoły i emigracji wyniosłem jedną wspólną rzecz: depresję.

[wyjalowiony]

@AnonimoweMirkoWyznania: daniel?

[ArmaturaGramatura]

Nigdy nie będziesz traktowany jak równy lokalsom i żadne pieniądze nie zrekompensują ci uczucia wyobcowania oraz bycia gorszym trybikiem popieprzonej niemieckiej machiny.

@Tytanowy_Lucjan: Mam znajomych, którzy mieszkają w Niemczech od 15 lat i bardzo chwalą, ale oni znają język.

[MEKORRO]

@magicznyfred: nie wiem o jakim standardzie mówimy, więc się nie wypowiadam. Dużo zależy też od lokalizacji.

[Moted]

@AnonimoweMirkoWyznania: Areczku co ty znowu w tym telefonie klikasz? Zapraszam na zakład.

[maciejg]

@AnonimoweMirkoWyznania sprawdziłeś? Przecież to się nie kalkuluje...

[1788]

@AnonimoweMirkoWyznania: A ile masz lat?

[pianinka]

Po drugie: Taki ogarnięty, tyle zarabia, a nie umie policzyć co mu się bardziej opłaca.

@instalacja: Dla was wszystko jest baitem. Co jest niby takiego nieprawdopodobnego w tym co OP pisze? Nie wszystko da się przeliczyć na pieniądze, sama siła nabywcza jest różna w różnych krajach, nie mówiąc już o jakości usług czy towarów. Sama mam od dawna z mężem podobne przemyślenia i dalej jesteśmy w impasie, może kiedyś opiszę z

[monarchista]

@AnonimoweMirkoWyznania: ale po co? Możesz mordo odkladac miesiecznie z 10 koła i je inwestować

[kam966]

@AnonimoweMirkoWyznania Oczywista zarzutka ale nie jechałbym. Niemcy są dobre do zarobienia kasy i powrotu. Jeśli nie znasz perfekcyjnie języka będziesz traktowany jak człowiek drugiej kategorii a nie daj Boże w czymś lepszym od przełożonych Niemców to już w ogóle wróg numer jeden. Wbrew wszystkiemu to Niemcy i Francuzi to straszni rasiści

[kamilm119]

@MEKORRO: mam absolutnie odwrotne doświadczenia ale z biurokracją austriacką. Spóźnisz się? Nie masz załącznika? Zrobisz cokolwiek inaczej niż przewiduje ich procedura? Przekichane

[PanMihau]

@AnonimoweMirkoWyznania: kasa to nie wszystko i zapomnij ze kiedykolwiek niemiecki kolega z pracy zaprosi cie na piwo lub urodziny.
Gdybys chcial poderwać na niemieckiej dyskotece niemkę to zostaniesz najprawdopodobniej wyśmiany.
Z reszta podobnie jak ukrainiec podrywajacy polki, slabe szanse...

Lepiej byc "biednym" w polsce niz bogatym za granica.
Dopiero twoje dzieci maja szanse na asymilację z niemcami.