Wpis z mikrobloga

@paczelok: mam nadwagę, mam świadomość że nie jest to dobre ani dla mojego zdrowa ani dla komfortu życia, staram się coś z tym robić z lepszym lub gorszym skutkiem. Nie rozumiem tych wszystkich "ciałopozytywnych" czujących się dobrze w chorym ciele, ich pragnienie uznania tego za normalne jest porównywalne z walką menela o uznanie że klocek w spodniach jest ok... popieprzeni ludzie.
@paczelok: mam nadwagę, mam świadomość że nie jest to dobre ani dla mojego zdrowa ani dla komfortu życia, staram się coś z tym robić z lepszym lub gorszym skutkiem. Nie rozumiem tych wszystkich "ciałopozytywnych" czujących się dobrze w chorym ciele, ich pragnienie uznania tego za normalne jest porównywalne z walką menela o uznanie że klocek w spodniach jest ok... popieprzeni ludzie.


@tussipect: XDDDDD kupopozytywność XDDDDD
@paczelok: zawsze dziwią mnie te komentarze kobiet i dziewczyn o braku dostępności dużych rozmiarów, bo mam wrażenie, że z sezonu na sezon rozmiarówka jest coraz bardziej przekłamana na korzyść większych osób. Kiedyś na luzie kupowałam xs i było w porządku, teraz bywa i tak, że nawet sieciówkowe xxs jest na mnie zbyt luźne, a nie celuję w kroje oversize. Skoro laski chcą normalizacji plus size, to fajnie byłoby, gdyby rynek zareagował
@wysuszony_szkielet_kostny_czlowieka: ja mam z kolei wrażenie, że trzeba być naprawdę grubą lochą żeby nie zmieścić się w tym, co jest w sieciówkach, kobiety mają znacznie większe zakresy rozmiarów niż faceci, zwłaszcza w przypadku spodni. Jako posiadacz dosyć rozbudowanych ud (72-73cm), mam spory problem żeby kupić spodnie, większość jest albo za ciasna w biodrach albo zbyt luźna w pasie (99cm). Dla kobiet jest od kruszynki z nogami jak patyki po gruszkę, którą