Wpis z mikrobloga

@wonsz337: moi rodzice swego czasu, okolice 2013-2017 mieli zabki i renoma byznesmanów żabkowych którzy robili wałki na pracownikach wręcz wymuszała żeby to wpisywać w ogłoszenie, bo sporo osób bało się aplikować do zabek właśnie ze względu na ew problemy z wypłatami. (Być może było tak tylko u nich w rejonie).

To co jest standardem dla ciebie, dla człowieka który obraca się tylko wśród januszexow może być atutem wartym wymienienia.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@biesy: jeszcze chwila i załamanie gospodarcze będzie takie, że to co jest napisane tutaj to będą najważniejsze benefity. Pewnie nie pamiętasz czasów, kiedy tak było, ja niestety tak i to ni3 wynika z tego, że przedsiębiorcy byli januszami, tylko byli januszami dlatego że była wszechobecna bieda.
@biesy: mam wrażenie że od kilku lat haeruwy nie zajmują się niczym innym niż wymyślaniem bezkosztowych benefitów żeby otrzeć łzę milenialsom którzy mają ułamek siły zakupowej w porównaniu do boomersów na tych samych stanowiskach kilka lat temu.

czy ktoś wybiera prace bo jest owocowy czwartek czyli owoce o wartości 4 złotych? A może "sprzęt służbowy do użytku prywatnego" czyli stary laptop z zablokowanym 95% internetu i możliwość zadzwonienia z telefonu gdzie
@pomidorowymichal1 trochę się zesrałeś, serio, bo może w jakichś biedakorpo januszeksach jest jak piszesz. W ogarniętych pracbazach szkoli się pracowników, bo taka inwestycja przynosi profit. Niekoniecznie na studiach, ale np na wewnętrznych szkoleniach, jeżeli zatrudnia się fachowców.