Wpis z mikrobloga

Kocham ten kawałek i go nienawidzę. Dlaczego?

Rok temu jak byłem u kresu swojego istnienia, byłem pogrążony w narkotykach, alkoholu i hazardzie bez reszty, w jednym z lokali z automatami poznałem pato mamuśkę. Nie chce mi się opowiadać jak to było ale generalnie po tym jak obudziłem się z urywanym filmem w hotelu po 2h od pobudki rano, lżejszy o 1,5k zacząłem kręcić gównoburzę, że mnie #!$%@? w taksie (z tego co ustaliłem na kamerach, ze znajomymi z tego okresu to tak musialo być). Gówno zdania składam ale nie chce mi się edytować to piszę dalej. No #!$%@? mnie, zrobiłem gównoburzę i wtedy pato mamuśka dostała mój numer tel. Jak królewicz ćpałem i chlałem sobie w okolicznym hotelu, aż tu kilka godzin później dostaję od niej sms czy jadę na imprezę. Odpisałem zgodnie z prawdą, że jestem na hotelu 4 dzień, nie ogarniam co się dzieje i imprezy nie są dla mnie ale jeśli ma ochotę, to zapraszam.. jestem tu i tu, hotel taki i taki. Zrobiłem jej z prochu na stole nazwę hotelu i wysłałem na messengerze. Minęło z 5 godzin zanim dotarła więc byłem już tak zajechany, że ledwo na oczy widziałem. Okazała się #!$%@? które potrzebuje do życia jedynie ćpania i ruchania. Więc kulturalnie zaprosiłem do całego zasypanego stołu żeby się poczęstowała. Sama rzuciła chyba z 6g na stół w samarkach więc wiedziałem, że będzie grubo. #!$%@?śmy. Przez chwilę prowadziliśmy #!$%@? dialog nie pamiętam nawet o czym i wtedy wpadłem na genialny plan. POKAŻE JEJ ŁAZIENKE W HOTELU. Mówię, chodź pokaze ci lazienke... no jak tam weszlismy to już poszło. XD Co tam się zaczęło #!$%@?ć to ja nawet nie. Ja level 27 wtedy, ona. 36 XD Faken #!$%@?. Zoo - małpy, pawiany. Tak powiem. Raczej ja się wiele nauczyłem ale do sedna. To miał być ONS ale wyszło tak, że po tym spotkaniu widywaliśmy się średnio raz na tydzień/dwa tygodnie w roznych hotelach gdzie robilismy cpunski #!$%@? i #!$%@? sie jak kroliki. Ostatnio spłaciłem rachunek za #!$%@? drzwi ale to akurat przypadkiem zrobiłem bo po prostu ich nie zauwazyłem. Były szkalne :). No i wracając do kawałka. To sluchaliśmy go cały czasy bo jest o tym, że spotykasz kogoś kogo nie chcesz, ćpasz i ruchasz się w kiblu. Więc to był hymn tych 3-4 miesięcy. Było to w sumie spoko ale z perspektywy czasu brzydze sie tym strasznie i cieszę się, że nie złapałem jakiegoś syfa bo typiarka #!$%@?. #!$%@?, patusiara ale jak mi obciągała to mdlałem. Taki byłem naćpany albo tak dobrze #!$%@?ła. Pewnie jedno i drugie.

Dlatego teraz jak slucham tego numeru to czuję obrzydzenie a z drugiej strony mam co wspominać XD

taki to był czas. ELUWINA

#narkotykizawszespoko #seks #hazard #alkoholizm #patologiazewsi #patologiazmiasta #patologia
  • 4