Wpis z mikrobloga

  • 0
@tanie_wino
Pamiętam że moja babcia #!$%@?ła takie cuda ale to raczej z takiej zwyczajnej biedy, bo katoliczką była średnia. Po prostu nie przelewało się więc każde jedzenie było zjadane, nawet chleb z ziemi.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tanie_wino: znam te zwyczaje, ale nikt mi ich nie wciskał, że mam tak robić.
@Dentka7: @dwojkazet:
Przypominam, że ludzie jeszcze robią znak krzyża nożem od spodu zanim ukroją pierwszą kromkę. Zero wspólnego z religią. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Przypominam, że ludzie jeszcze robią znak krzyża nożem od spodu zanim ukroją pierwszą kromkę. Zero wspólnego z religią. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@radziuxd: tego nie znam, natomiast samo calowanie np. chleba ktory upadl nie ma nic wspolnego z religia
  • Odpowiedz
@tanie_wino tak robiła moja Babcia, bardzo wierząca osoba, gdy byłem mały pytałem dlaczego tak robi.
Tłumaczyła mi, że dawniej w kościołach do komunii dzielono się właśnie chlebem, nie opłatkiem.
Chleb jako podstawa żywienia w czasie wojny i jednocześnie jako symbol komunii świętej był więc traktowany z czcią, podobnie jak obecnie opłatek.

"Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj " też w tej części modlitwy symbol chleba jako Chrystusa kiedyś miał dosłowne więc odniesienie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@hipokampO_o: więc nauczono Cię szacunku tylko do wybranego pokarmu? Dziwna sprawa, pewnie jesteś z tych co jedzą spleśniały chleb a owoce, warzywa i mięso bez opamiętania wrzucają do śmietnika
  • Odpowiedz
Ktoś z was też był uczony podobnego zachowania względem chleba?


@tanie_wino: Nie, mnie uczono żeby nie marnować jedzenia i je szanować bo jeszcze zdarza się nazbyt często że nie każdy może sobie na nie pozwolić w wystarczającej ilości. Ale żeby akurat jedną z grup produktów jakoś wielbić żeby ją całować to jakiś zabobon czy inna tam tradycja i nie powinieneś być zdziwiony że inny jakiejś konkretnej (dziwnej) tradycji nie znają.
  • Odpowiedz
jak najbardziej, uczono mnie tego. Jak przestałem być katolikiem to przestałem całkować chleb jak upadł.

@dizzy126: Czyli mozna potwierdzic, ze wiara katolicka w pewien sposob koreluje z RiGCzem


@dplus2: A możesz powiedzieć co jest RIGCzowego w tym całowaniu? Przepraszasz chlebek bo ci upadł czy wtf? Upadł to podnosisz i zabierasz, a nie jakieś obrządki robisz wokół tego dorzucając jeszcze swoje zarazki do niego.
  • Odpowiedz
@tanie_wino Mój ojciec nauczył mnie szacunku do pieczywa. Chleb jak upadł to zawsze ucałował, przed rozpoczęciem krojenia całego/nowego bochenka to na spodzie nożem wykonywał znak krzyża. No i wiadomo suchy chleb czy bułkę zostawiał na słońcu do wyschnięcia i tarł na bułkę tartą.
Chleb kupuje krojony więc znaku krzyża na nim już nie wykonuję ale jak upadnie to ucałuje, jak zaschnie to tak samo suszę i ścieram na bułkę tartą i nigdy
  • Odpowiedz