[chlodna_kalkulacja]

To gówno narasta. Aktualnie jestem na etapie, że mi wszystko jedno, czy ta pozostała resztka znajomych się odzywa albo ja do nich.

[obludnik-rozi]

@chlodna_kalkulacja: kurla, jakbys opisal moja sytuacje( ͡° ʖ̯ ͡°)

[chlodna_kalkulacja]

@obludnik-rozi: Życzę w takim razie poprawy sytuacji.

[obludnik-rozi]

@chlodna_kalkulacja: oj tak, obysmy pracowali nad soba, ja podziwiam swoich znajomych i przyjaciela bo pewnie gdyby nie ich inicjatywa to dawno by to jeblo.
ehhh #!$%@?

[onuceSzatana]

@chlodna_kalkulacja: Tak naprawde nie jest co wszystko jedno.

Jakbys chcial pogadac, to pisz na priv. Bylem tam.

[Canova]

@chlodna_kalkulacja: ja już ich nie mam, pozrywane kontakty wszystkie.

[Pajonkek]

@chlodna_kalkulacja: u mnie to wyglądało tak, że prawie zawsze zaczynałem konwersacje przez wysłanie mema, albo pisanie o czymkolwiek. Po jakimś czasie ogarnąłem, że albo pisze w złych momentach, albo oni po prostu nie chcą ze mną pisać. Od jakiegoś roku nie odzywam się do nich i odziwo oni do mnie też ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[K.....i]

@chlodna_kalkulacja No friends no problem. Nikt mi dupy nie truje o spotkania, nikt niczego ode mnie nie chce i nikt nie obarcza mnie swoimi problemami - zajebista sprawa. Po co mi osoby, które odzywają się jak chcą albo maja cie w dupie a na spotkaniu wielcy koledzy. Aktualnie od skończenia szkoły (7 lat) nie mam znajomych i nadal twierdze, że to jest najlepsza decyzją w życiu. Lubię spędzać czas ze sobą.

[kowalik]

@chlodna_kalkulacja: od dawna jestem w środku (╯︵╰,)

[myk-myk-myk]

@chlodna_kalkulacja: trzym się tam ᕦ(òóˇ)ᕤ

[krzysiek546]

@chlodna_kalkulacja: ty to przynajmniej masz jeszcze resztkę znajomych i kogoś do kogo możesz się odezwać. Ja nigdy nie miałem i już raczej do śmierci nie będę mieć. Dla mnie nie ma już nadziei. Żyję jeszcze bo boje się momentu śmierci. Nic poza tym mnie tu nie trzyma

[farmaceut]

@chlodna_kalkulacja: mam to samo od ponad miesiaca. ehh