Wpis z mikrobloga

Mareczku powiedz mi jak to jest ze spinaniem zestawu na egzaminie?
Ostatnio mi instruktor powiedział że egzaminator oblał chłopaka bo przy spinaniu zestawu lekko (podkreślam lekko) zahaczył dyszlem o kielich, i mimo że taka jest chyba jego rola (kielicha, nie egzaminatora) żeby dyszel wszedł na swoje miejsce.
Serio można za to wyłapać negatyw? Czy po prostu chłopak miał pecha i był jednym z tych którzy musieli płacić drugi raz
#bekaztransa #zycietruckera #prawojazdy #pytaniedoeksperta #ciezarowki
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@staryalkus: Każdy egzaminator ma swoje widzi mi się, jeden powie, że to błąd, drugi powie żebyś z-----ł mocniej w ten kielich, bo inaczej się nie zepniesz. Jak kolega wyżej napisał, to loteria.
  • Odpowiedz
@staryalkus: generalnie to z kielichem trzeba uważać, bo załadowana przyczepa bez problemu go rozerwali jak będziesz chciał nakierować nim dyszel, jak jeździłem tandemem to że dwa kielichy rozwaliłem tak
  • Odpowiedz
@staryalkus: Powinieneś podjechać na tyle ile sie czujesz, wysiąść zobaczyć czy w osi z hakiem idziesz jak tak to nie ruszasz nic kierą i podciągasz, jak podjedziesz na te 20-50cm możesz wyjsc drugi raz i sprawdzić. Ja jak rozpinałem na klepisku z góry to i 5 razy wychodziłem żeby było równo
  • Odpowiedz