Wpis z mikrobloga

Dużo się tu ostatnio pojawia wpisów o tym, że jak wrócił do PL to musi mieć worek pieniędzy, a jak nie to frajer, no bo jakby ktoś już się zdecydował, to tylko dla siana.

Około 12 lat temu na schodach prowadzących do agencyjnej willi zawierającej wiele, ale to wiele agencyjnych, dwuosobowych pokojów, odbyłem rozmowę z jakąś zupełnie przypadkową dziewczyną (nie wiem ile miała lat,. może około 22) w #nl i coś tam przeszło o pieniądzach - ona mówi, że potrafi zaoszczędzić ponad 90% tygodniówki po odliczeniach. Pamiętam, że wtedy (po odciągnięciu domku, dojazdu etc) taka przyzwoita tygodniowka na rękę to było 275€
Pytam ją więc jakim sposobem za te 27€ tygodniowo jest w stanie się najeść. Noooo.... bułka plus pomidor i daje rade.

Nie zadałem tego pytania, ale dlaczego marnować sobie najlepsze lata na mieszkanie z obcymi ludzmi, z regułami prawie jak w zakładzie karnym, jeść dużo gorzej od nich tylko dlatego, żeby co?

Co możesz mieć w PL za ten rok jedzenia bułki ze zwiędłym pomidorem w Holandii?

#emigracja #uk #holandia
  • 13
@gromak: 275 * 0.9 * 52 = 12870 Euro
w rok
to jest 60 tys zl na ten moment - samych oszczednosci
mozna to wydac na podroz dookola swiata; szkolenia aby podniesc kwalifikacje albo utrzymac sie na studiach przez 3 lata (zakladajac prace w czasie wakacji)

ja bym tyle nie oszczedzal (bo wole normalnie zjesc) ale nie bede sie wtracal jak ktos wydaje swoje pieniadze; szczegolnie gdy jest w stanie oszczedzic
@Pojedynczy: ale to akurat jest jeden z wielu przykładów. Jestem już te 12 lat na emigracji i wiele historii słyszałem, ja nie oceniam. O kwocie którą wspominasz można zapomnieć, bo prędzej czy później pękną ci majtki na zadku a i do domu tacy ludzie też jeżdżą (wtedy to było 65-75€ w jedną stronę z NL do PL)`. Pytam co możesz mieć za te siedzenie tam.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
Nie zadałem tego pytania, ale dlaczego marnować sobie najlepsze lata na mieszkanie z obcymi ludzmi, z regułami prawie jak w zakładzie karnym, jeść dużo gorzej od nich tylko dlatego, żeby co?

Co możesz mieć w PL za ten rok jedzenia bułki ze zwiędłym pomidorem w Holandii?


@gromak: No przecież @Pojedynczy: podał Ci dobre przykłady - znam pary, które wyjeżdżały właśnie tak na parę miesięcy/rok czasu, żeby zaoszczędzić na wesele, zakup
Nie zadałem tego pytania, ale dlaczego marnować sobie najlepsze lata na mieszkanie z obcymi ludzmi, z regułami prawie jak w zakładzie karnym, jeść dużo gorzej od nich tylko dlatego, żeby co?


@gromak: ale pracujesz tak rok - w tym czasie moze podlapiesz jezyka. wrocisz do polski, pojdziesz za to na studia, porobisz kursy, wrocisz i bedziesz zarabial spokojnie wielekrotnosc tego ile oszczedzasz. taki moj znajomy tak robil: studiowal medycyne, jezdzil na
@Ag90: OK zatem zejdźmy głębiej - co możesz MIEĆ za ROK RUJNOWANIA swojego zdrowia w Holandii - sam wyjazd kosztuje - na wtedy przy dobrej opcji wróciłabyś z przy euro około 3K PLN na czysto. Co zrobisz z 36k PLN w 2010?

INFLACJA
@gromak: kiedys wyjechalem do Skocji w celu uzbierania kasy na wlasny biznes. Wtedy bilem rekordy oszczedzania moj personal high score to £5 na tydzien, gdzie codziennie mialem sniadanie, obiad i kolacje. Uzbieralem ile trzeba wrocilem do Polski. Po 3 latach wrocilem do UK i teraz zyje normalnie jak czlowiek :)

Ogolnie co czlowiek to inna sytuacja ¯\_(ツ)_/¯
A tego czasu oszczedzania to tez nie zaluje. A i zdrowia sobie przez to
@gromak:
To uczucie kiedy ktoś pewnie oszczędzał przez 5 lat, by wziąc kredyt na dom za 500 tysięcy, wraca a tam #!$%@? gospodarka, stopy procentowe mocno w górę, inflacja realnie pewnie 20%, plus sto innych problemów. Sam kiedyś sobie przyjechałem na rok do polski ze sporymi oszczędnościami i uciekłem z powrotem do uk w podskokach, w sumie to przez niewolnicze podejście do pracy. Może po prostu na złą firmę trafiłem, ale