Aktywne Wpisy
Tumurochir +358
Polskie prawactwo: Te geje to tylko o seksie gadajo!
Też polskie prawactwo na widok, #!$%@?, babki wielkanocnej:
#bekazprawakow #neuropa #lgbt #wielkanoc
Też polskie prawactwo na widok, #!$%@?, babki wielkanocnej:
#bekazprawakow #neuropa #lgbt #wielkanoc
WielkiNos +160
Dla twitterowej juleczki to nie do pomyślenia, że ludzi może interesować jak coś jest zrobione i w czasie kiedy ona spaceruje kładką rozmawiając z koleżankami o ostatniej imprezie, na której się upili i zrzygali ktoś patrzy jak wykonane są elementy techniczne konstrukcji.
Potem taka juleczka po zarządzaniu zasobami ludzkimi będzie z innymi juleczkami z hru zadawać poważnym inżynierom ośmieszające ich po raz kolejny pytania w stylu: z jakim zwierzęciem się identyfikują.
#
Potem taka juleczka po zarządzaniu zasobami ludzkimi będzie z innymi juleczkami z hru zadawać poważnym inżynierom ośmieszające ich po raz kolejny pytania w stylu: z jakim zwierzęciem się identyfikują.
#
A więc tak - 30 czerwca miałem „stłuczkę”. Nie z mojej winy, gość włączył się do ruchu a ja w niego wjechałem będąc już na rondzie. Na pierwszy rzut oka szkoda nie wyglądała tragicznie - zbita lampa, maska, zderzak i błotnik do wymiany. Żadnych widocznych wycieków, poduszki nie wystrzeliły. Pomyślałem sobie „jedziemy do ASO, niech chłopaki robią tak jak trza”.
No i tak zrobiłem. Sam laweciarz mówił ze to kosmetyka i to będzie szybka akcja. Szkoda zgłoszona w ASO Toyoty. Zdjęcia zrobione. Pan specjalista powiedział „powinno być OK”. Auto zastępcze dostałem. Jazda do domu.
Kilka dni później elegancki Pan z ASO zadzwonił do mnie z informacja, ze niestety ale likwidacja szkody przekroczy wartość pojazdu bo uszkodzona chłodnica, bo podłużnica ruszona itd. Kiepsko. Czekamy na ruch ubezpieczyciela sprawcy. I teraz zaczyna się akcja.
Auto - Toyota Auris 2010 rok. 1.8 hybryda. 158 tys przebiegu.
Wiem, ze ubezpieczyciel ma w dupie to, ile dane auto jest obecnie warte na rynku tylko woli podeprzeć się jakimś swoim programem do wyceny ale to co mi zaproponowali ścięło mnie z nóg.
Wartość auta - 26 200. Ja dostaje te pieniądze a oni zabierają auto i licytują sobie na jakiejś wewnętrznej aukcji. Oczywiście pieniędzy z aukcji nie zobaczę.
Ewentualna naprawa na zamiennikach - 9600
Za to co mi zaproponowali nie jestem w stanie kupić takiego samego samochodu (obecnie najniższa cena za ten sam rocznik i podobny przebieg to prawie 36 tys.)
Pytanie do was - co robić? Jeśli chodzi o moje odczucia to wołałbym pozbyć się tego auta.
Jakie są możliwości? Czy wiecie w jaki sposób wyliczana jest wartość pojazdu po szkodzie? Zastanawiam się czy nie zaproponować im, żeby wpisali całkę, oddali mi kasę i wrak.
#szkodacalkowita #ubezpieczenia #oc #samochody #wypadek #motoryzacja
@kpw2: Wystawiają na aukcję, najwyższa cena jest jako wartość auta po szkodzie.
@kpw2: Pół wykopu powie ci, że to twoja wina. Uważaj na takich osobników jak @remev
Pojedź i sprawdź
@kpw2: program może z dupy ale obecne ceny ogłoszeniowe 15 letnich aut też nie są niczym konkretnym uargumentowane, każdy chce zarobić, prawda stara jak świat.