Wpis z mikrobloga

Zapewne mi Panowie nie uwierzą (Niedziwne, sam bym pewnie nie uwierzył), ale raz na trasie ~800 km (głównie autostrady) udało mi się uzyskać 3.2/100km w Golfie VII 2.0TDI 150KM. Co prawda nie jechałem szybciej niż 110 km/h przez całą trasę i mocno skupiałem się na hamowaniu silnikiem, ale jednak się udało.


@Jarem12: a to hamowanie silnikiem właśnie nie podbija spalania? Pytam zupełnie serio bo się nie znam pewnie.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@lab_rat: A dlaczego miałoby podbijać? Jak masz silnik wtryskowy, to w momencie jak podniesiesz nogę z pedału gazu, to jest odcinany dopływ paliwa. Silnik działa wtedy bardziej jak sprężarka powietrza, która jest napędzana przez skrzynie biegów.
Można powiedzieć, że wykorzystujesz wcześniej spalone paliwo do przejechania określonej odległości. Btw. To bardzo dobry nawyk podczas jazdy ;)
  • Odpowiedz
A dlaczego miałoby podbijać? Jak masz silnik wtryskowy, to w momencie jak podniesiesz nogę z pedału gazu, to jest odcinany dopływ paliwa. Silnik działa wtedy bardziej jak sprężarka powietrza, która jest napędzana przez skrzynie biegów.

Można powiedzieć, że wykorzystujesz wcześniej spalone paliwo do przejechania określonej odległości. Btw. To bardzo dobry nawyk podczas jazdy ;)


@Jarem12: Aaaa ok już rozumiem. Moje podejrzenie, że hamowanie silnikiem zwiększa zużycie paliwa wiązało się z
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@lab_rat: Spoooko. Kiedyś wygrałem stówę od szwagra, bo twierdził, że podczas hamowania silnikiem, nadal jest wtryskiwana mała dawka paliwa, żeby silnik nie zgasł. O dziwo poparła go cała zmotoryzowana część mojej rodziny. Więc to popularny mit ;)
  • Odpowiedz