Pytanie bardziej do #wykop30plus #30plusclub Czy macie jeszcze jakieś zdrowe relacje ze znajomymi z takiej podstawówki, albo gimnazjum?
Czy gdzieś to z biegiem czasu i życia poumierało śmiercią naturalną i zostali tylko ludzie ze studiów i pracy?
Przez dobrą relację rozumiem taką, gdzie możecie bez problemu umówić się na spotkanie, pogadać sobie od serca. Nie chodzi tylko o wzajemne lajkowanie się na Facebooku i instagramie.
@Iskaryota: Jasne, znajomości "z podwórka" i z podstawówki/gimnazjum/liceum są zazwyczaj dużo trwalsze od tych ze studiów czy pracy. Na studiach był zjazd ludzi z różnych okolic czy też części Polski i po studiach większość osób rozjeżdżała się w swoją stronę. Praca podobnie, ludzie mają już zazwyczaj swoje życie a i osoby w pracy się zmieniają więc często jak ktoś zmienia pracę to kontakt się urywa i tyle. Za to znajomości
@Iskaryota: ja w sumie to i ze studiów nie mam kontaktu oza telefonicznym z kilkoma chłopakami. Praca? kontrakty tutaj więc może z kilkoma chłopakami z branży telefon od czasu do czasu.
@Netrunner_: dobry protip, no i w czas bo zbieram się do odezwania się do kolegi z ławki gimnazjalnej, z którym przetnę się raz na kilka lat i zawsze łapiemy super kontakt jak za starych czasów
@Iskaryota: wcześniej miałem takie myśli - a pewnie nie bedą chcieli ze mną gadać albo sa zajęci - ale okazuje sie ze koledzy koleżanki też w sumie tęsknią za dawnymi kontaktami tylko porpostu nikt nie ma odwagi albo mozliwosci jako pierwszy odnowić kontakt. Serio zdziwiłem się jak bardzo byli zaangażowani jak odświeżyłem kontakt
Czy macie jeszcze jakieś zdrowe relacje ze znajomymi z takiej podstawówki, albo gimnazjum?
@Iskaryota: 3/4 moich znajomych z tamtych lat spatusiało, albo ma dzieciaka od 3-6 lat, nie mam i nie chcę mieć z nimi nic do czynienia, mają swój świat dzieci i pracy za 4k za miesiąc, a ja swój świat braku dzieci i tygodniówki 4k
@Netrunner_ ja tak zrobiłem z koleżanką z liceum wystalkowalem ja, że akurat jest na konferencji w mieście, w którym mieszkałem (po 8 latach nie widzenia) teraz jest moją narzeczoną :)
@Iskaryota: wiekszość znajomości się rozproszyła, wiadomo kazdy ma swoje życie i problemy, ale mój najlepszy przyjaciel to kumpel z ławki z podstawówki( ͡°͜ʖ͡°)
Czy macie jeszcze jakieś zdrowe relacje ze znajomymi z takiej podstawówki, albo gimnazjum?
Czy gdzieś to z biegiem czasu i życia poumierało śmiercią naturalną i zostali tylko ludzie ze studiów i pracy?
Przez dobrą relację rozumiem taką, gdzie możecie bez problemu umówić się na spotkanie, pogadać sobie od serca. Nie chodzi tylko o wzajemne lajkowanie się na Facebooku i instagramie.
tak
Za to znajomości
@Krs90: no właśnie różnie z tym bywa
Będąc gówniarzami jeszcze nie jesteśmy w pełni wykształceni, dopiero później dochodzą preferencje co do spędzania czasu wolnego, gust, poglądy
Komentarz usunięty przez autora
@Iskaryota: 3/4 moich znajomych z tamtych lat spatusiało, albo ma dzieciaka od 3-6 lat, nie mam i nie chcę mieć z nimi nic do czynienia, mają swój świat dzieci i pracy za 4k za miesiąc, a ja swój świat braku dzieci i tygodniówki 4k
@Iskaryota: mam, z przedszkola nawet. Najsłabiej przetrwały te ze studiów.