Wpis z mikrobloga

Wczoraj byłem na obiedzie u rodzinki i np znajomi pracujący w polarisie mówią ze lipa linie stoją bo nie ma wzięcia na AGD czy tez właśnie mąż siostry teściowej pracuje na śrubkach i innych pierdołach które deweloperka kupuje i zamówienia padły nie ma totalnie nic nawet stali klienci. Moja luba pracuje w sklepie z materacami i 0 klientów sprzedaje dużo dużo mniej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Ceny stali spadły na pysk.

Tak wiec szykujmy dupy bo będzie masakra w końcówce roku a może i wcześniej #gielda #nieruchomosci
  • 92
@Czachaaa: to co napisałeś jest w zasadzie zgodne z tym co powszechnie się uważa na tym portalu - ze do obecnej sytuacji doprowadzili jacyś fliperzy/rentierzy/fundusze załadowane po jaja do granic możliwości. A fakty są takie, że to ja, ty, my, państwo szaraczki - po prostu w skali milionów osób. I to my, a nie ci znienawidzeni fliperzy sobie ryj rozwalimy. Jeśli nie bezpośrednio to pośrednio bo co z tego, że ceny
z ciekawości, ile czy zmienił Ci się cennik na przestrzeni ostatnich dwóch lat ? jeśli tak to o ile ?


@Lukasz709: Zaczynałem od 80 zł/h pracy- ale wtedy to było już nieco za mało, ale dopiero wchodziłem na rynek i dopiero po dłuższym czasie byłem w stanie to przekalkulować. Aktualnie 130 zł/h pracy. Natomiast zmieniłem nieco sposób rozliczania - niektóre prace wykonuje na akord z metra albo po prostu z góry
Aktualnie 130 zł/h pracy. Natomiast zmieniłem nieco sposób rozliczania - niektóre prace wykonuje na akord z metra albo po prostu z góry umawiam się od roboty - klient zna cenę od razu, nikt nie patrzy na zegarek a mi często wychodzi to dużo korzystniej niż robota z godziny. No i w tej chwili minimalna kwota zlecenia to 500 zł - nawet jak jest roboty tylko na godzinę, nie opłaca się przy tych
@programistalvlhard Kolega umówił zobie montaż klimy w te upały w 5 dni roboczych u dość znanego dostawcy.
Pamiętajcie: recesja idzie powoli, jak walec. Ale jak coś najedzie, to zostaje z tego mokra plama. Będziemy powoli oglądać upadek niektórych sektorów.
@programistalvlhard: @Czachaaa: hura, w końcu wrócą czasy gdzie jak kupujesz mieszkanie to możesz się przejechać obejrzeć gotową inwestycję, wrócić do domu, obgadać temat z żona/rodzinką, pokminić sobie tydzień/dwa czy na pewno tego chcesz, potem jeszcze trochę stargować z ceny

A nie licytować się z innymi prywatnymi ludźmi o kupno obietnicy wybudowania za 2 lata mieszkania, jak na wizualizacji developera, albo i nie bo inwestycja się zatrzyma, albo jednak wizualizacja nie
Budowlanka tez się rypie

poczekaj aż stanie budowlanka

Będziemy powoli oglądać upadek niektórych sektorów.


@Iudex: @rzeznia22: @zwyklyczlek: wszyscy wiemy jaki typ ludzi dominuje w budowlance. Pouzależniani od tytoniu i alkoholu na nieznaną w innych branży skalę. Prymitywy z wykształceniem podstawowym, stereotypowy elektorat pisu - wojujący fanatyczni katole z zerowym poczuciem moralności.
Jak stracą źródło utrzymania to ruszą nocami na ulice, więc pilnujcie swoich katalizatorów i rowerów bo lata 90.
@rzeznia22: właśnie pracowałem w czasie studiów i jeszcze chwilę po i mimo niezłej kasy uciekłem za biurko bo nie wytrzymałem tego towarzystwa. Kompletnie nie mogłem znaleźć języka z tymi ludźmi. Prymitywy, chłopski rozum, całe dnie słuchający disco polo z VOX fm, oczywiście wszyscy (100%) palący a ja jedyny nie. Do tego wychwalanie pisu jednocześnie spuszczając paliwo z firmowego T4 (z kiepem w zębach a jakże, bo to diesel więc się nie