Wpis z mikrobloga

przecież obieranie nie śmierdzi, dopiero jak kroisz to jest problem


@elf_pszeniczny: masz rację, ale przy obieraniu trzeba odciąć końcówki i tam już wypływa ten sok cebulowy jak odetniesz tak z 20-30 końcówek to tak jakbyś pokroił kilka cebul.
  • Odpowiedz
@Poldek0000: Pracowałem kiedyś w Holandii przy sortowaniu cebuli. Tam łyse najczęściej leciały na odpad, a tutaj ludzie są opłacani, żeby obierać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Poldek0000: Robiłem kiedyś instalacje na działającym zakładzie obierającym cebule dla Biedronki. Za pierwszym razem jak wlazłem na produkcję to po 15 minutach musieli mnie wyprowadzić, bo miałem tak załzawione oczy, że nie mogłem trafić do wyjścia. Po dwóch dniach udało się w miarę przyzwyczaić.
  • Odpowiedz