Aktywne Wpisy
Upajam się trunkami w tą samotną piątkową, bardzo chłodną noc. 2 pifka zatankowane, ich działanie jest odczuwalne. Piję, patrzę na niebo przez tarasowe okno, ryby w akwarium pływają spokojnie, do snu się pewnie szykują. Chociaż one śpią razem, ja śpię sam. To jest nie do pomyślenia, 22 latek tak spędzający wakacyjne piątki, to jest niewyobrażalne, upadek, upadek mentalny. To wszystko prawda, to jest prawda, to się dzieje dzień po dniu od kilku
morgiel +17
powrót do czytania Biblii jakiś czas temu przeczytałem księgę Kapłańską(ciężki materiał xd kto zaznajomiony ten zna jej "styl") odbiłem na jakiś czas a teraz powracam, myślę żeby nie wystartować od nowa i wziąć się za ewangelię tak jak polecają niektórzy chrześcijanie z drugiej strony chciałbym podejść do tego od początku do końca tak jak se kiedyś obiecałem przekład to świety Paweł paulistow polecam lepiej mi się czyta niż tysiąclecia ale tamta też
Aktywne Znaleziska
Chłop sobie kupił sam pierwszy raz w życiu rower od czasu dostania poprzedniego na komunię i zrobił pierwszą trasę od 6 (a właściwie to 9) lat niejeżdżenia, śmiechu warte.
Co prawda to #rowerelektryczny #ebike z #decathlon i zaraz się zejdzie bojówka z tagu #szosa, ale wolę sobie pojeździć bez celu w kółko po #krakow niż wykręcać czasy w jajogniotach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oczywiście jak kupiłem rower w tygodniu to zaraz musiało #!$%@?ć upałami tak, że tylko stał i co najwyżej w nocy mogłem się przejechać dla testu, ale ostatecznie pierwsze 20km nabite. Poprzednich przejazdów nie zaliczyłem, bo nie włączyłem #strava (więc muszę przejechać jeszcze raz xD) i do tego nie ogarnąłem że na #garmin trzeba wcisnąć przycisk start ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nie będę ukrywał, że cieszę się jak małe dziecko bo o ile elektryka w rowerze nie pozwala na to by jechał sobie sam o tyle pomaga to przy podjazdach czy ruszaniu z miejsca, do tego cała konstrukcja to lata świetlne wobec spasowanego stopami generycznego roweru kupionego w 2005 z Reala za szokujące 650 złotych na którym jazda to była bardziej walka z wszechświatem. Tylko masa została, ale elektryka swoje waży i nie przeszkadza mi to aż tak bardzo.
Jedyne co to muszę wymienić sztycę siodełka i siodełko oraz wymyślić jak podwyższyć lub wymienić kierownicę - mam problemy z kręgosłupem do pewnego stopnia i wolę bardziej wyprostowaną pozycję coby się jeździło w relatywnym komforcie. Jak ktoś ma jakieś propozycje to wysłucham.
@DunningKruger: może dlatego że wiekszośc kierowców śpi na światłach, nie obserwują otoczenia, ja na zwykłym rowerze zdążę się wpiąć i ruszyć, zanim kierowca ogarnia
odblokuj elektryka i wal 40 km/h to sie zmeczysz tak samo
albo wylacz wspomaganie i jedz bez pradu rowerem o wadze 20+ kg. Bedziesz jeszcze bardziej czul ze jechales niz na zwyklym rowerze
jak mi mlody zaraz po ruszeniu z przedszkola powiedzial ze mu sie siku chce to walilem 37 km/h na podjezdzie. Tak sie zmeczylem, ze jak
Gardzę xD
I pewnie za rok czy dwa tez sobie kupie zeby miec eskuter na gorsza pogode
Przy naszym obecnym klimacie
@alteron: już mam ogarnięte, chociaż to jest trochę mylące bo Strava zrobiła bezpośrednią integrację API z Garminem i wgrywa sobie sama trasy i uploaduje, a jednocześnie na Edge 530 miałem z pudełka aplikację "strava routes" która nie zniknęła po aktualizacji do najnowszego softu. Żeby było śmieszniej, prosi o zalogowanie i po zalogowaniu wrzuca
Tak jak napisałem wyżej. Tak jakbym kupił elektryka i pisał „150km to pestka dla mnie, w 6h bez większego zmęczenia, bez kropli potu”.
Zrób 150km w takim czasie na normalnym rowerze to wtedy to będzie wyczyn.
I te 37km/h to bez wspomagania