Aktywne Wpisy

alexander-dantes +409

bartlomiej_rakowski +220
Ja już gotowy, pół godziny mi zajęło zapakowanie butelek, tj. odkręcenie każdej, nadmuchanie, zakręcenie i ułożenie do wora (bo po pół roku co poniektóre się mocno zassały). Aż musiałem wziewy wziąć bo mnie płuca i krtań spuchła od dęcia w butle xD Wyszły 3x pełne worki 150L. Już wiem, że nie dostanę za to 150 zł, a z 15 zł bo bym ich z torbami puścił xD dzięki @ChlopoRobotnik2137 za weryfikację.
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz





Dlaczego ja mam płacić jako kupujący prowizję pośrednikowi?
Nie trafia do mnie argument "bo tak się przyjęło". Prędkość przekraczać też się przyjęło, co nie znaczy że jest to w porządku.
Ja widzę to tak, że jestem zainteresowany zakupem mieszkania, szukam ofert. Znajduję fajną ofertę - załóżmy mieszkanie za 500k. Dzwonię, umawiam się. Oglądam mieszkanie. Mam gotówkę, decyduję że kupuję. I dowiaduję się, że pośrednik żąda ode mnie 3%. I teraz moje pytanie - za jaką usługę on ode mnie chce 15k PLN? Zagwarantowanie, że na mieszkaniu nie ciażą wady prawne? No, to się cenią - bo tego typu usługa jest warta maksymalnie 1000zł. Czy może za to, że jest do mojej dyspozycji podczas załatwiania formalności? No sorry, ale jeśli bym kupował od osoby prywatnej, to ona też by była do mojej dyspozycji - w końcu w naszym wspólnym interesie jest dobicie targu.
Często argumentem złodzie... znaczy pośrednika jest to, że on będzie zabezpieczał moje interesy podczas transakcji. Eeee... tylko że on reprezentuje sprzedającego, więc w jaki sposób ja mam ufać, że on będzie zabezpieczać mój interes? Gdybym chciał kogoś od zabezpieczania mojego interesu, to bym sobie sam znalazł pośrednika. Natomiast mi pośrednik jest niejako wciskany razem z ofertą, którą SAM znalazłem i nie mam opcji wyboru innego.
Prawda taka, że jedyna stroną płacącą za pośrednictwo powinien być sprzedający, bo to on zdecydował, że nie chce mu się bujać z klientami i woli powierzyć sprzedaż komuś, kto się tym zajmuje. No chyba, że ja sobie wezmę pośrednika, żeby mi znalazł mieszkanie - wtedy jak najbardziej to ja powinienem za taką przyjemność zapłacić. Ale każdą sytuację, gdy pośrednik żąda ode mnie prowizji mimo, że nic dla mnie nie robi, a ofertę znalazłem sobie sam, uważam za jawne oszustwo i naciągactwo.
#nieruchomosci
Sprobuj sprzedac mieszkanie kiedys xd
Jak chcesz dobra cene to przynajmniej 30 osob przyjdzie ogladac mieszkanie i przynajmniej godzine gadania z kazdym
Potem jak ktos sie zdecyduje to sie okazuje ze kredytu nie dostal i znowu szukanie kolejnego, niektore mieszkania nawet i rok widza na otodom etc
Prowizje mozesz negocjowac z 15k zejdziesz do 5-6k
@nors: bo to wszystko zalezy od umowy jaka masz, jak jeden posrednik ma za drogo to masz 20 innych na jego miejsce
czasami jest tak ze jak sprzedajesz mieszkanie to masz wieksza prowizje ale kupujacy nic nie placi
Jakie bzdury xD
Akurat OP podał przykład ze sam sobie znalazł konkretny lokal więc nie chodzi tu o szukanie mieszkań i wspólne oglądanie.
@Rocky_Zuma_Skye: chodziło mi o to ze w ten sposób uatracyjniają swoją ofertę dla sprzedającego. Jest dwóch pośredników, jeden mówi 3% a drugi 2%. Ale pierwszy mówi ze placi pol sprzedający a pol kupujacy wiec realnie to jest 1.5%. Wiec jego oferta
Nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją. NIGDY.
@wlan0: większość jest takich :)
@Rocky_Zuma_Skye: no to się nie dziw ze ludzi maja w dupie pośredników jak chcą tylko kasę brać za nic ¯_(ツ)_/¯
W przeciwnym wypadku zgadzam się. Kiedy kupowałem mieszkanie (dawno temu), od razu mówiłem, że nie placę części dla pośrednika, niech to sobie załatwiają między sobą.
W końcu znalazłem mieszkanie bez pośrednika i z ciekawości zadzwoniłem ile kosztuje "zabezpieczenie moich interesów" w tym przypadku. Bylo to ok 1000zl właśnie.
źródło: comment_1656235177Myz1A4eM8eIi7jk1riAaXj.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora