[Mr_Beniz]

Czy tylko ja zauważyłem w ostatnim czasie nagonkę na uczniów z dobrymi ocenami przez wyborczą i tym podobne media? Przecież wszyscy dobrze wiemy że 90% tych trójkowych uczniów nie rozwijała żadnych pasji tylko była leniwa. #pytanie #wyborcza #szkola #niepopularnaopinia

[Filipterka25]

jest pewna tendencja ze ci 5tkowi uczniowie beda pracowac u tych 3kowych

dlaczego ?

bo 5tkowy bedzie sie doktorozywal, spelnial wszystkie prykazy i chodzil jak w zegarku

a zeby zalozyc biznes, trzeba troche kombinowac, szukac,doswiadczac a nie ma prostej drogi zeby to wykuc

ot i tyle

@deni28s: Najpewniej oboje wylądują jako zwykłe magystry w jakichś trzecioligowych firemkach w swojej branży.

[Filipterka25]

Oczywiście, że statystycznie lepiej będą zarabiać bardziej wykształceni ludzie, bo skończenie uczelni też o czymś świadczy, jeśli nie o zdobytej wiedzy i wykształceniu umiejętności nauki nowych rzeczy, to chociaż o kombinatorstwie i zawziętości xD

@stanleymorison: Lepiej wykształceni będą mieli statystycznie lepsze zarobki, ponieważ wykształcenie - no kto by na to wpadł - ułatwia zarabianie. Odwalić kurs spawalniczy może każdy, ale do urzędu/na nauczyciela/w #!$%@? innych stanowisk jest wymagany albo dyplom ukończenia

[rigidigibum]

@goferek system szkolnictwa w polszy jest #!$%@?. Promuje bycie średniakiem.

[rigidigibum]

@Mr_Beniz system nie promuje niestety wybitnych, bo ci zostają udupieni przez słabych nauczycieli. Uczniowie średni są kierowani do pracy wkorpo albo januszexasch.
Potencjał świetnych ludzi jest u nas masowo marnowany.

[Leithain]

@Mr_Beniz: czy nagonka to nie wiem, ale z perspektywy lat człowiek widzi że jest w tym dużo prawdy. Popatrz po kolegach ze studiów, którzy z nich zazwyczaj osiągnęli po latach największy sukces? Zazwyczaj ci którzy ledwo zdawali lub mieli bardzo przeciętne oceny, a ci z najlepszymi często wylądowali w kijowej pracy albo zostali na uczelni...

@goferek osobiście mam zupełnie inne doświadczenia. Akurat miałem paczkę w której część osób miała bardzo dobre

[r.....d]

Ja miałem zawsze średnia ok 4.5, a po szkole intensywny sport kilka razy w tygodniu w gimbazie, a potem w liceum. Oceny są #!$%@? warte

[MRCHAD]

@goferek: a zostać na uczelni z profesurą w perspektywie to nie jest sukces? XDdd

[Kundzia999]

@DEVILLIVED: a to w mieście wojewódzkim jest jakiś inny system niż w innych miastach? Od lat do szkół czy na studiach dostajesz się na podstawie zdanych egzaminów, a nie ocen ale widać u Ciebie jest inaczej xD
Ja po najsłabszym liceum w mieście (wolałam mieć w ogólniaku święty spokój niż wieczną presję ᶘᵒᴥᵒᶅ) i wiecznie jadąc na trójkach dwa kierunki studiów i spoko życie, ludzie po

[muussk]

@goferek: Chyba po gówno uczelniach. Na dobrej uczelni, na normalnym kierunku kończąc masz już konrakt. O ile zgadzam się z tą teoria jeżeli chodzi o szkoły podstawowe i średnie to uczelnie wyższe to zupełnie inny temat.

[m0rgi]

te wasze dowody anegdotyczne są nic nie warte. Fakty są takie że średnio im wyższe wykształcenie, tym wyższe zarobki.

@szasznik: @Mr_Beniz: Tu mowa o śmiesznym systemie ocen na poziomie obowiązkowej edukacji w szkole podstawowej/średniej.
Ten artykuł ma wiele racji, że ta ocena w przyszłym życiu ma bardzo małe znaczenie a często jest dosłownie odwrotnie proporcjonalna do osiągnięć w życiu dorosłym.

Nikt tu nie mówi o inteligencji, wiedzy czy końcowym wykształceniu

[dan3k]

@goferek: jeżeli sukcesem jest zostanie kierowcą ciężarówki, pracownikiem składu budowlanego lub emigracja na zmywak to nawet masz rację. Jedyna znajoma mi osoba, która się kiepsko uczyła, a 'coś osiągnęła' została eskortą i #!$%@? wszystkie sociale zdjęciami z wyjazdów ze sponsorami - koleżanki na pewno zazdroszczą, ale osobiście bym tego sukcesem nie nazwał.

[Lordon]

@Mr_Beniz: Ludzie wiedza tyle co nic a piszą takie debilne artykuły... większość czasu byłem uczniem trójkowo czwórkowym z większym naciskiem na to pierwsze, miałem kolegów i koleżanki które miały same 5 ale jedyne co w życiu im wychodziło to nauka czyli pokłon nad książka w domu. Nie znali żadnych seriali z tamtych czasów, nie znali żadnych memów czy uwaga KOMIXXÓW! Bo mieli się tylko uczyć, żadnego samorozwoju, oni #!$%@? do dziś

[Lordon]

@Sufet:

@JanuszZaglady: a gdzie porównałem?

@Sufet:

@goferek: to prawda. Mam kumpla po Harwardzie i skręca teraz długopisy, a drugi po zawodówie prowadzi wielomiliardową korporację teraz.

@Sufet: Np tu porównałeś? Ty masz zaniki pamięci?

[Lordon]

@Halbr: Ile firm jest w Polsce? W #!$%@? i jeszcze raz tyle przecież XD

[Halbr]

@Lordon: Nadal nie tyle, co by się kalkulowało z większością średnich uczniów. Tych jest wielokrotnie więcej.

[Lordon]

@MRCHAD: Przecież to jest żaden sukces, siedzieć 10-20 lat nad książkami i uczyć się tego co już zostało napisane to żaden problem, a otwórz biznes i daj prace nawet 30 osobą i sam czerp z tego żeby było cię na wszystko stać, to jest ciężkie, sukcesem pracując dla kogoś można nazwać osoby dostające prace w tesli ale nie jako osoba w fabryce, albo praca w Facebooku czyli w miejscach gdzie potrzebujesz

[GotoFinal]

@szasznik: ale to przecież nie o tym jest temat. Tylko o osobach z tym samym wykształceniem ale które nie przykładały tyle czasu do zdobywania najlepszych ocen.
Bo też taka jest prawda że te oceny nie mają żadnego znaczenia, nikt się o nie nigdy nie zapyta, liczy się tylko czy masz końcowy papier a ty czy masz 2 z biologi czy 6 to nic w twoim życiu nie zmieni.