Wpis z mikrobloga

No to czas na #wakacje. 2 miesiące gdzie normictwo będzie imprezować i bawić sie w najlepsze, będą wykorzystywać swoją młodość i tworzyć wspomnienia na całe życie, podczas gdy ja będę gnił 2 miesiące przed kompem, bo nie mam żadnych znajomych i mieszkam na wsi, to samemu nie ma co robić. Płakać się chce na samą myśl o tym, jak będą bawić sie moi rówieśnicy.

Kiedyś chociaż sie cieszyłem, że 2 miesiące wolnego, teraz mi to żadnej przyjemności już nie sprawia.

Czy chęć posiadania normalnej młodości to aż tak dużo? Nie chce mieć milionów na koncie, nie chce być ponadprzeciętny, chce być tylko normalny. Eh...
#przegryw #samotnosc #feels
Revvvvvvvvvvvvvvvv - No to czas na #wakacje. 2 miesiące gdzie normictwo będzie imprez...

źródło: comment_1656079917jWSguKBF0jNtk7oSJiSVJp.jpg

Pobierz
  • 140
  • Odpowiedz
@MatthewV3:

Normictwo ze swoimi gównoporadami.


Które są i tak sensowniejsze niż wypowiedzi udzielających się na tagu #przegryw. Co proponujecie żeby zrobił OP, oprócz gnicia przed komputerem przez całe wakacje, a poźniej wylewanie swoich żali na
  • Odpowiedz
@Revvvvvvvvvvvvvvvv: jak się uczysz to fakt, rodzice mają obowiązek cię utrzymywać, ale jeśli chodzi ci tylko o brak znajomych to praca to niegłupi pomysł, jeśli planujesz iść na studia to tam też można kogoś poznać imo łatwiej niż w szkole. Im więcej ludzi spotkasz na swojej drodze tym większe prawdopodobieństwo że zdobedziesz znajomych
  • Odpowiedz
@Revvvvvvvvvvvvvvvv: dobra widzę ze jesteś a bit zdesperowany, wiec proponuje dość edge sposób.

Zakładam ze nie jesteś #teczowypasek (bo pewnie byś o tym wspomniał) ale możesz spróbować założyć grindra i napisać ze jesteś hetero ale poszedłbyś sb z kimś na browar spacer.

Prawdopodobnie dostaniesz 10 propozycji ruchania a większość osób uzna ze to taki scam żeby podbić sobie atrakcyjność „hoho jestem hetero ale dla cb może nie będę
  • Odpowiedz
@Revvvvvvvvvvvvvvvv: Dobra, bo te gówno rady aż mnie wzdrygają. Ja chyba opa najbardziej rozumiem. To jest wsadzone w psychice człowieka, że ciężko gadać z kimś o czymś jak nie wiesz w jaki sposób rozpocząć w ogóle rozmowę i nawet przy jakimś zaczepieniu nie masz pomysłu jak ciągnąć cała tą zabawę. Ponadto op nigdy nie miał wsparcia rodziny więc pewnie nie miał w ogóle żadnych porad w jaki sposób rozpoczynać z
  • Odpowiedz
@zero_dwa: @MatthewV3: no niestety tak to wygląda, oni są totalnie odklejeni od naszej rzeczywistości. Jestem na 100% przekonany że na naszym miejscu sami by nie wyszli z tej sytuacji. Syty głodnego nie zrozumie, bardzo dobrze powiedziane, to tak jakby amerykański milioner powiedział do głodującego dziecka z Afryki żeby po prostu ciężko pracował.

Zakładam ze nie jesteś #teczowypasek (bo pewnie byś o tym wspomniał) ale możesz spróbować
  • Odpowiedz
  • 1
@Revvvvvvvvvvvvvvvv sami się ograniczacie do tego komputera, zamiast korzystać, że żyje się na wsi. Wyjść na rower, czytać jakieś fajne ksiazki, wyjść na spacer jakiś z muzyką w słuchawkach. Ja mieszkam w mieście a na dworze jestem codziennie, w parku czy lesie i się z nikim nie spotykam.
  • Odpowiedz
@Revvvvvvvvvvvvvvvv: brak nadziei na przyszłość, niechęć do działania, zmęczenie, apatia - próbowałeś leczenia farmakologicznego? ogólny ton wypowiedzi, w tym wtrącenia wyzwisk i czasami kompletnie absurdalne racjonalizacje (poniżej moja ulubiona) zdają się potwierdzać brak jakiegokolwiek lustra społecznego.

chyba że mam iść do klubu gdzie mnie ktoś #!$%@? i odurzy


@Revvvvvvvvvvvvvvvv: i pewnie ciężko żeby było inaczej, będąc przekonanym, że "inni chcą nas dopaść", "generalnie wszystko na zewnątrz jest
  • Odpowiedz
@Revvvvvvvvvvvvvvvv: piszesz ze nie bedziesz tyrac dla tyrania a odpowiedz pozniej ze brakuje CI przynaleznosci. A gdzie myslisz wiekszosc ludzi kolegow poznalo? jak nie szkola to robota wlasnie. Moja rada to zajmij sie hobby, nigdy nie bedziesz mial na to tyle czasu co teraz. Rozwin jakies fajne zainteresowanie albo zainteresowanie ktore da CI profit w zyciu. Duolingo i angielski? Inny jezyk? Jest tyle genialnych ksiazek, zyjac na wsi mozesz gdzies
  • Odpowiedz
@Revvvvvvvvvvvvvvvv: #!$%@?, na obóz jedź (XD), do pracy idź, tylko narzekać umiejo. Pojedziesz na obóz i spotkasz to samo co na ulicy, czyli oskariat i juleczki bawiący się w najlepsze, a ty siedź samemu i czekaj na koniec obozu. Ciekaw jestem, jaką ja bym dostał radę, mając moje zaburzenia. Idę do normictwa się przyznać, że jestem chorym psychicznie wariatem, pewnie na imprezkę mnie zabiorą, nara przegrywy.
  • Odpowiedz
  • 1
@rewy chyba lepsze to niż gnicie przed kompem? Mi się nawet nie chce z nikim spotykać. Siedzieć 12h przed kompem to wiadomo, że czujesz się jak gówno. A pojechać sobie na 2h na wycieczkę rowerową i od razu lepiej i dla ciała i dla ducha. Wiadomo, że samotność jest, ale nie on pierwszy i nie ostatni.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Revvvvvvvvvvvvvvvv: #!$%@? opie, ja sam młodość spędzałem na wsi przy mieście powiatowym 20k i tu się takie rzeczy działy że wspomnieniami mogę się podzielić z 50 osobami i każdemu by starczyło, myślę że to nie wies jest problemem
  • Odpowiedz
no, ale ja chce mieć znajomych w swoim otoczeniu. Co mi po znajomych 500km dalej? to równie dobrze na wykop moge poznać


@Revvvvvvvvvvvvvvvv: bo widać ci znajomi z Twojego otoczenia mają Cię za przegrywa, z którym nie chcą mieć do czynienia i po tym co tu wypisujesz trochę się im nie dziwię... A ludzie z nowego miejsca pomogą Ci potrenować gadkę/bajerkę czy jak to się ładnie mówi social skills.

A pomysł z poznaniem kogoś na wykopie nawet dobry. Może z jakimś Mireczkiem na rower się
  • Odpowiedz
A gdzie myslisz wiekszosc ludzi kolegow poznalo?


@agent001: od znajomych znajomych. A pierwsze znajomości mają od piaskownicy za dzieciaka. A tak to dostawali zaproszenia na imprezy, wyjścia i tam kogoś nowego poznawali. Ja samotny w gimnazjum też byłem, rozumiem że #!$%@? 14 latki do roboty chodziły?
  • Odpowiedz