Wpis z mikrobloga

@AnonimoweMirkoWyznania: no i elegancko. Firma nie płaci za performance tylko za to jak się wypadnie na rozmowie a potem wszyscy się dziwią, że patologia rodzi patologię.

Najdziwniejsze, że żaden inny dev nie wykrył niczego na callach. Przecież jak ktoś nic nie ogarnia to odrazu to widać
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: haha u mnie laska miala 2+ lat doswiadczenia jako backend developer i nie wiedziala co to jest klucz obcy XD taski za nią wykonywal jakis beciak w firmie non stop za darmo XD w pewnym momencie nawet 2 typow robilo za nią zadania i niemal sobie je wyrywali XD

po ponad 2 latach prawda wyplynela gdzies na gore i ją zwolnili od razu :PP
btw zarabiala 13k+vat po 2
  • Odpowiedz
Najlepsze, jest to że laska przez te dwa lata w firmie nie zrobiła żadnego progresu


@AnonimoweMirkoWyznania: Najlepsze jest to, że teraz laska wpisze sobie w CV dwa lata doświadczenia i bez problemu znajdzie następną taką robotę, a chłop dalej będzie za nią kodował ;D
  • Odpowiedz
Obaj sie mylicie. Programista zatrudnil innego programistę z Watykanu i placil mu 21,37% swojej pensji. Wpadli kiedy podczas glosowania na benefity nowy programista oddal glos na kremowkowe soboty


@A330: Ale teraz się w-------m. A studenciaki muszą się męczyć, żeby pierwszą robotę załapać... I to za grosze...

Ehhh, ten Karol "IT pedphile" Wojtyła
  • Odpowiedz
@siepan widzisz, tylko że sens mojej wypowiedzi polega na tym że skoro nie potrafi docenić tego że ktoś robi za dwoje to pracodawca traci, czyli wszystko się zgadza
  • Odpowiedz