Pracuję głównie przy komputerze i telefonie. Nie mam za bardzo spotkań, raz od święta wpadnie telko. Nie mam bezpośredniego kontaktu z zewnętrznymi firmami. No dobra, czasami mijam kierowców na placu. Typowa logistyka transportu w zakładzie produkcyjnym.
Przyszły upały, to noszę krótkie spodenki (zwykłe, do kolan, stonowane wzory). I co słyszę? Otóż:
- A ty co, na plażę? - No, jak dyrektor zobaczy, to cię pogoni. - A co jak będziesz chciał iść na halę? Nie pójdziesz tak przecież. - I nikt nic ci nie mówi?
Jedyne kto komentuje te durne spodenki, to inni pracownicy i tylko faceci. Dyrektor ma biuro naprzeciwko mnie, a kierownik siedzi za mną. Nie zwracają uwagi. A ja wychodzę z założenia:
1) Nie mam narzuconego dress code, bo nie ma takiej potrzeby. Zresztą z większością spedytorów jestem na "ty". 2) Próbowałem być elegancikiem, ale czasem trzeba wejść na naczepę, kontener, samemu przenieść czy odebrać paczkę po 35 kg. Kilka tysięcy kroków w półbiegu. Gdzie tu komfort? 3) Skoro dziewuchy mogą się swobodnie przemieszczać i pracować w miniówkach, spódniczkach, sukienkach, szortach i spódnicach, i od 20 lat nikt im nie zwrócił uwagi, to tym bardziej nie widzę problemu.
Artykuły w internecie odradzają ten ubiór. Artykuły napisane przez... mężczyzn.
Panowie, co z wami? Gdzie równouprawnienie, skąd ten strach? Kiedy Polak postawi na swój komfort i przestanie zadowalać opinię publiczną?
@red7000: uważam że każdy powinien mieć to w dupie, ale co do zasady w normalnym korpo chodzenie w spodenkach nie wygląda dobrze. Tak samo jak do kościoła w bikini, a do eleganckiej restauracji w bluzie z kapturem. Taką mamy kulturę i ma to swoje plusy i minusy.
@red7000: Pamiętam jak parę lat temu pracowałem w gówno-korpo gdzie właśnie był dress code, nawet jak nie miało się kontaktu z klientem. Jak przyszło lato to zawsze ubierałem krótkie spodenki i zawsze dostawałem za to zjebe od takiego jakby lidera zespołu. Ja nie lubię przestrzegać debilnych zasad nie mających żadnego uzasadnienia, więc zawsze mówiłem, że jak mi wytłumaczy dlaczego mam nosić w upale długie jeansy (ale konkretne wytłumaczenie, a nie że
@red7000 nie wiem czy ktoś pisał, a nie chce mi się czytać wszystkiego, ale w jeśli macie hale produkcyjną, to w kodeksie pracy rzeczywiście stoi, że nie wolno mieć krótkich spodenek na terenie hali (możliwe, że jeśli jest w jednym budynku z biurami to nawet na terenie całego zakładu), więc rzeczywiście prawnie możesz mieć problemy
Jedyne kto komentuje te durne spodenki, to inni pracownicy i tylko faceci. Dyrektor ma biuro naprzeciwko mnie, a kierownik siedzi za mną. Nie zwracają uwagi
@red7000: jak przełożony zwróci ci uwagę na krótkie spodenki, gdy w tym czasie kobiety zatrudnione w firmie przychodzą w krótkich spódniczkach/sukienkach, to następnego dnia przyjdź w krótkiej spódniczce. Jak się słowem odezwą to wyciągasz kartę LGBT. Szach i mat. XD
@red7000: Jak jest dress code to nie można, jak nie ma i jest tak jak piszesz, że robisz też trochę lekką fizolkę to ofc krótkie spodenki są ok. Ja siedzę w IT i raczej lecę w długich, ale ja mam tak z przyzwyczajeniami XD Raz założę krótkie to potem do grudnia będę nosił XD
@red7000: ja akurat jestem przewoźnikiem i zdarza mi się od różnych spedycyjek brać ładunki, po przeczytaniu posta zrozumiałem, że jesteście odklejeni nie tylko w kwestii proponowania oderealnionych stawek/terminów płatności ale i na co dzień ( ͡°͜ʖ͡°)
@Jaroslaw_Keller: zimą w sypialni wcale nie grzeję, w łazience tylko na moment kąpieli niemowlaka odkręcałem kalofyfer, tak to cały czas zakręcone. W dziecięcym i "salonie" pokrętło na 2,5/5, a na noc skręcone na zero. Także nie jesteśmy "piecuchami".
@red7000: zawsze nosiłem krótkie latem. Jak pracowałem w jednym z większych światowych corpo raz menadżer Włoch mnie zobaczył i ostro zjechał za to. Praca ta sama zero spotkań, siedzenie przy kompie. Niedługo później już tam nie pracowałem chociaż ta sytuacja to była tylko wisienka na torcie. W następnej firmie ludzie przychodzili już nawet w dresach i klapkach, i każdy miał wywalone
Przyszły upały, to noszę krótkie spodenki (zwykłe, do kolan, stonowane wzory). I co słyszę? Otóż:
- A ty co, na plażę?
- No, jak dyrektor zobaczy, to cię pogoni.
- A co jak będziesz chciał iść na halę? Nie pójdziesz tak przecież.
- I nikt nic ci nie mówi?
Jedyne kto komentuje te durne spodenki, to inni pracownicy i tylko faceci. Dyrektor ma biuro naprzeciwko mnie, a kierownik siedzi za mną. Nie zwracają uwagi. A ja wychodzę z założenia:
1) Nie mam narzuconego dress code, bo nie ma takiej potrzeby. Zresztą z większością spedytorów jestem na "ty".
2) Próbowałem być elegancikiem, ale czasem trzeba wejść na naczepę, kontener, samemu przenieść czy odebrać paczkę po 35 kg. Kilka tysięcy kroków w półbiegu. Gdzie tu komfort?
3) Skoro dziewuchy mogą się swobodnie przemieszczać i pracować w miniówkach, spódniczkach, sukienkach, szortach i spódnicach, i od 20 lat nikt im nie zwrócił uwagi, to tym bardziej nie widzę problemu.
Artykuły w internecie odradzają ten ubiór. Artykuły napisane przez... mężczyzn.
Panowie, co z wami? Gdzie równouprawnienie, skąd ten strach? Kiedy Polak postawi na swój komfort i przestanie zadowalać opinię publiczną?
#korposwiat #modameska #pracbaza
źródło: comment_1655791339cPi95bV7Xqf80VhoXschVB.jpg
PobierzKrótkie spodenki w pracy biurowej
@red7000: witam, chyba nigdy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@red7000: W tych przypadkach zawsze chłop chłopowi robi bezsensowne problemy.
@red7000: jak przełożony zwróci ci uwagę na krótkie spodenki, gdy w tym czasie kobiety zatrudnione w firmie przychodzą w krótkich spódniczkach/sukienkach, to następnego dnia przyjdź w krótkiej spódniczce. Jak się słowem odezwą to wyciągasz kartę LGBT. Szach i mat. XD
Komentarz usunięty przez autora
@Przegrywek123: zakrywanie ciała się sprawdza w pełnym słońcu na powietrzu, w pomieszczeniu bez klimy nie za bardzo.
Komentarz usunięty przez autora
@Jaroslaw_Keller: zimą w sypialni wcale nie grzeję, w łazience tylko na moment kąpieli niemowlaka odkręcałem kalofyfer, tak to cały czas zakręcone. W dziecięcym i "salonie" pokrętło na 2,5/5, a na noc skręcone na zero. Także nie jesteśmy "piecuchami".
#!$%@?ć dresscode. Kup sobie krótkie spodnie garniturowe i połóż wycinek ze zdjęcia z Vouge na biurku.