Wpis z mikrobloga

Niestety realia są teraz takie, że nawet juniorowi z komercyjnym doświadczeniem ciężko jest znaleźć pracę, a o seniora z kolei firmy biją się, jak lwy.


@Emkacf: Braliśmy juniorkę po kursie - "domyślnie" pani z dyplomem z dziedziny zupełnie odległej IT (bodaj farmaceutka, ale technik). Jest, moim zdaniem, sumienna i dokładna, do tego mocno się stara, ale przez te pierwsze dwa lata, po prostu firma nie pchnie jej więcej kasy, bo
  • Odpowiedz
@tellet: Wiem o co chodzi , spokojnie. Dziwi mnie w IT upraszczanie samej pracy / ujmowanie wartości jakiej generują pracownicy. Jakoś lekarze tak nie robią a dla nich też pewnie co robią po jakimś czasie wydaje się błahostką. Generalnie dla większości osób co idzie na bootcamp lepiej by poszła na kurs barberski i lepiej by na tym wyszła.
  • Odpowiedz
@hellfirehe: Całe swoje życie byłem napalony na komputery, od kiedy w wieku 9 lat dostałem pierwszy kąkuter. Mimo, ze pracuje w branży już prawie 18 lat, cały czas jestem przekonany o tym, jak bardzi głupi jestem, bo galopująca technologia nie tylko wymaga nauczenia się poszczególnych rozwiązań, ale tez podejścia biznesowego, analitycznego myslenia i ogólnego ramowego podejścia do problemów które przychodzi rozwiązywać. To wszystko jest złożone, trudne i ciężko przyswajalne. Nawet
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@tellet: dokładnie tak, chociaż ostatnio analitycy poszli krok dalej. Ostatnio dostałem prośbę o napisanie "user experience story", czyli "bajki" co ma robić jakaś-tam automatyzacja z punktu widzenia użytkownika. Idealne rozwiązanie dla kogoś takiego jak ja xD (jestem managerem średniego szczebla w korpo, wykształcenie: filolog obcy, jednak nie angielski ani niemiecki).
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@hellfirehe: ale gościu na pewno złe szkolenia napotkałeś, muwje ci ziomek, ja ściągnąłem tylko na dysk i nawet nie otwierałem i za 3 dni do mnie dzwoniło już Gugle z Kalifornii, żebym przyjął ich ofertę pracy zdalnej klikania w kąkuter za 30k dolcuw/miesiąc. Musiałeś po prostu złe szkolenia oglądać. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale już tak na serio - szacun dla ludzi, którzy to ogarniają. I
  • Odpowiedz
@lentilek: Wydaje mi się, że medycyna po prostu sama z siebie, przez całą swoją historię, jest inaczej traktowana, niż "wzieł poklikoł i pinionc chce" z historią liczoną w, tak naprawdę w Polsce, latach, bo to niecałe dwie dekady.


Stąd inne spojrzenie na te dwie dziedziny- jeśli jedna ma 2000+ lat historii i tyle samo "znanych postaci", a początki drugiej pamięta złapany na ulicy rocznik '90 xD
  • Odpowiedz
Oczywiście wyprowadziłem znajo


@hellfirehe: masz 100% racji i zgadzam sie z Toba, ale nie chce mi sie pisac ( ͡° ͜ʖ ͡°)

trzeba zaczac krucjate z tym gównem - coraz wiecej tego -

CZY WIESZ ZE PROGRAMISTA MOZE ZARABIAC NAWET 7 TYSIECY!
  • Odpowiedz
@hellfirehe: Warto wspomnieć o tym że wymagania do pracy jako programista zaczęły rosnąć wraz z popularnością kursów. W wielu firmach profilaktycznie odrzuca się wszystkich bez wykształcenia wyższego bo istnieje szansa że to osoby po kursie.
  • Odpowiedz
Fajny wpis. Ja to nazywam "zmysłem programistycznym", po prostu niektóre osoby to mają, a niektóre nie - osobom bez tego zmysłu będzie mega ciężko, natomiast osoby posiadające ten zmysł będą się nudzić w robocie i natychmiastowo wykonywać swoje zadania.

No cóż, tak to już w tym IT jest. Z resztą tak jest w każdym zawodzie - albo znasz się na swoim fachu i po prostu sobie doskonale radzisz (już automatycznie robisz rzeczy,
  • Odpowiedz
@hellfirehe: Ja jako wstęp do programowania i test czy ktoś się nadaje śmiało poleciłbym zagranie w gry Human Resource Machine lub 7 Billion Humans. Pierwsze etapy ogarnie nawet dziecko (przetestowane na kuzynie 10 lvl), ale im dalej w las tym trudniejsze zagadki. Gra przypomina trochę programowanie w języku asemblera i w bardzo przyjemny sposób wprowadza do instrukcji warunkowych, pętli czy zmiennych. Uczy rozwiązywania problemów przy pomocy kodu (sekwencji bloczków) i
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@hellfirehe: ja przy rekrutacjach do projektu (tester here) najbardziej lubie tych, którzy nie potrafia odpowiedzieć na najprostsze i najbardziej przewidywalne pytanie "dlaczego zdecydowala sie pani/pan przebranżowić i zostac testerem?"
( )
Do tej pory wygrywa odpowiedz "maz mi kazał".
Każdemu sie wydaje, ze to wystarczy klikac w kąkuter i hajs sam leci, to czemu nie...
  • Odpowiedz
@hellfirehe ja bym do tej grupy zaliczyła tych co sami nie wiedzą co ze sobą zrobić. Są ambitni, chcą kasę, ale spotkało ich bezrobocie bądź ch#jowa robota. Jednocześnie ich to nie jara. Mówiąc że będą programować wypierają myśl, że kręcą się w kółko przez lawinę swoich nieszczęsnych decyzji. Znam takich przykłady: inżyniera - płaca niska, albo w kiepskich warunkach fizycznych, lekarza - mówi, że tyle lat się uczył i on to
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@hellfirehe: bardzo długi wpis, ale wystarczy sprawdzić ile się płaci na stażach w IT, żeby wiedzieć, że nie trzeba wymyślać "hehe 35k na rękę", bo niektórzy w swojej branży nigdy nie będą zarabiać nawet tyle, ile juniorzy w IT xd
  • Odpowiedz