Wpis z mikrobloga

@Akos: u mnie wystarczy świadomość, że to jest sprawa życia i śmierci. Mogę się czuć wtedy jak skończone gówno, ale piszę, bo trzeba.


@ktomizajalnazwy: Zazdroszczę, bo niestety tak nie mam ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@Akos: podziel zadanie na jak najmniejsze podzadania. Jak to praca pisemna to zacznij od spisu treści, a potem go po prostu uszczegóławia.


@olelek: jest to jakiś kierunek, chociaż nie wiem
@Akos: jak nie masz energii to się wyśpij, i rano pisz. Jeśli chodzi o prokrastynację to warto się zastanowić co cię tak odpycha od pisania tej pracy. Wizja porażki?


@Kluskislaskie: do końca sam nie wiem, ale myślę się, że powstrzymuje mnie właśnie wizja porażki, albo nawet nie porażki, a że okaże się, że nie jestem tak zajebisty jak chciałbym być. Wbrew pozorom w niektórych kwestiach jestem skrajnym perfekcjonistą
@Akos: Ja w sumie przygotowuje sobie wszystkie niezbedne rzeczy do wykonania zadania, tak zebym nie miał żadnej wymówki. Następnie przymuszam się zeby pierwszą godzine pracować, a następnie to już z górki bo wpadasz w ciąg "naukowy". Polecam całym sercem pomodoro 25/5. Czas leci szybciutko, a tak dużo da się zrobić... cały licencjat przy tym napisałem. Dodatkowo, zeby nie rozpraszac sie dzwiekami, to u mnei akurat działał dzwiek deszczu puszczany z yt
@Akos: Ja w sumie przygotowuje sobie wszystkie niezbedne rzeczy do wykonania zadania, tak zebym nie miał żadnej wymówki. Następnie przymuszam się zeby pierwszą godzine pracować, a następnie to już z górki bo wpadasz w ciąg "naukowy". Polecam całym sercem pomodoro 25/5. Czas leci szybciutko, a tak dużo da się zrobić... cały licencjat przy tym napisałem. Dodatkowo, zeby nie rozpraszac sie dzwiekami, to u mnei akurat działał dzwiek deszczu puszczany z yt
@Akos: mi zawsze pomagal soundtrack z fight clubu :)
Jakos wpadalem w trans przy tej muzyce i odcinalem sie od "swiata zewnętrznego".
Z inna muzą nie dzialalo, szczegolnie jak miala jakis tekst bo zaraz odfruwalem z myslami gdzie indziej
@Akos: Praca dyplomowa do napisania? Jeśli tak, to wrzucasz sobie źródła do pisania i z nich piszesz, jeśli sesja to z górki, po prostu przeznaczałem sobie czas, obowiązkowo czytając. U mnie najprostsze metody działały i "termin" w głowie.