Aktywne Wpisy

123_ +216

Zelu06 +7
Odpaliłem RE: Village, chwilę pograłem i już mi się podoba.
Chyba nigdy nie czułem w grze takiego napięcia, strachu przed potworami i poczucia grozy jak w zadaniu przetrwania przed lykanami, na początku gry. Skurczybyki były wściekłe, przerażające i warczały.
Wkurza jedynie główna postać. Chłopu odgryźli palce, uczestniczył w wypadku, zabito mu żonę, nabito go na haki, oberwał ciosy potężnym młotem, wbijano mu jakieś kawałki metalu w ciało, a on dalej dyszy¯_(ツ)_/¯ i
Chyba nigdy nie czułem w grze takiego napięcia, strachu przed potworami i poczucia grozy jak w zadaniu przetrwania przed lykanami, na początku gry. Skurczybyki były wściekłe, przerażające i warczały.
Wkurza jedynie główna postać. Chłopu odgryźli palce, uczestniczył w wypadku, zabito mu żonę, nabito go na haki, oberwał ciosy potężnym młotem, wbijano mu jakieś kawałki metalu w ciało, a on dalej dyszy¯_(ツ)_/¯ i
źródło: temp_file9019780210857025206
Pobierz





źródło: comment_1655467554ormaUAgYCk1XSAY75wXgIj.jpg
Pobierz@dziacha: Sansa prowadziła bardzo ożywione życie ... towarzyskie - ta postać ma potencjał.
Jeśli chodzi o Johna to jego historia była ok, może nie najlepsza ale ok. Tylko znowu wolałbym inne zakończenie, chociaż