Mam ochotę popularyzować tag #robpill , który jest niezwykle istotny, ale pomijany w wykopkowych dyskusjach. W tym celu chciałbym przytoczyć własne spostrzeżenia.
Podczas gdy zaczynałem #studbaza (1-2) rok, moi znajomi z technikum już dawno pracowali w robolskich zawodach (brukarz, pomocnik budowy, monter fotowoltaiki, operator piły w Januszexie itp) Niemal każdy z nich rozmawiając ze mną chciał mi dowalić mówiąc frazesy typu: "eee Mirek po tych studiach to roboty nie znaaaajdziesz, bo tera pełno tych magistruf" albo chwaląc się tym że kupili gruza za15k a "ciebie Anon nie stać haha"
Nie brałem tego do siebie, bo interesując się psychologią wiem że to jest spowodowane tym że czują się gorsi ode mnie. Ale kontakt się z nimi urywał i to z ich powodu.
Sadząc po takich doświadczeniach wnioskuję że każdy jest świadomy robpilla podobnie jak balckpilla, ale ludzie wypierają to ze świadomości. Mówiąc że "żadna praca nie hańbi" to tak jakby mówić "wygląd się nie liczy, ważne jest dobre serce"
Ludzie sobie zazdroszczą zarówno wyglądu jak i stanowiska pracy/wykształcenia, więc musi mieć to jakieś odzwierciedlenie w pozycji społecznej, bo nawet prawnik zarabiający 5k będzie bardziej szanowany niż robol zarabiający 8k.
Nie chcę nikogo tym urażać, bo przecież sam od 18 roku życia dorabiam w robolskich zawodach. Ale natomiast trzeba przełknąć robolską pigułkę i pogodzić się z okrutną rzeczywistością.
@Mezomorfix: no robol to przegryw tylko nie zabardzo czaje wpisu ja myslałem ze to oskarki wykształceni i sie smieja z roboli a tu odwrotnie to ty wygryw chyba
@Mezomorfix: Wg mnie bardziej o to chodzi, co będzie np. z 10-15 lat. Osoba po normalnych studiach pewnie przegoni takiego "robola" w zarobkach, do tego będzie miała lekko pracę i będzie jeszcze w przyszłości piąć się do góry. Ale taki "robol", jeżeli chodzi o pracę będzie w tym samym miejscu, co był 10-15 lat temu. Ale nam osoby, co nie skończyli żadnych studiów, zaczynali od pracy fizycznej, a teraz mają
Bo po części tak może być, ale moim zdaniem mają po prostu na nich w------e. W drugą stronę też to działa bo roble nienawidzą takich oskarków podobnie jak truecele nienawidzą chadów. Ale tak samo chdy po prostu mają w------e na trueceli.
@Mezomorfix: A tak poza tym wątpię że jakiś "robol" cię nienawidzi za to że skończyłeś wyższą szkołę. Raczej po prostu czujesz się lepszy od niego i za to cię nie lubi. Nikt nie lubi ludzi którzy czują się lepsi i pogardzają.
@Mezomorfix: "Ludzie sobie zazdroszczą zarówno wyglądu jak i stanowiska pracy/wykształcenia, więc musi mieć to jakieś odzwierciedlenie w pozycji społecznej, bo nawet prawnik zarabiający 5k będzie bardziej szanowany niż robol zarabiający 8k."
Spoko, a finalnie chłop dbający o "prestiż" zarabia mniej, jako prawnik pewnie nawet w domu myśli o pracy, a "robol" wraca do domu, nie wyczerpany psychicznie i w dodatku z 3k więcej, jeżeli to jest ten prestiż cały, to
@Geralt678: szczerze powiedziawszy to każdy jest w jakiś sposób gównem. Jedni przez wygląd, inni przez wzrost a jeszcze inni przez nieśmiałość, brak towarzystwa, niskie zarobki, ektomorficzna budowa ciała, rude włosy,itp itd.
Podczas gdy zaczynałem #studbaza (1-2) rok, moi znajomi z technikum już dawno pracowali w robolskich zawodach (brukarz, pomocnik budowy, monter fotowoltaiki, operator piły w Januszexie itp)
Niemal każdy z nich rozmawiając ze mną chciał mi dowalić mówiąc frazesy typu: "eee Mirek po tych studiach to roboty nie znaaaajdziesz, bo tera pełno tych magistruf" albo chwaląc się tym że kupili gruza za15k a "ciebie Anon nie stać haha"
Nie brałem tego do siebie, bo interesując się psychologią wiem że to jest spowodowane tym że czują się gorsi ode mnie. Ale kontakt się z nimi urywał i to z ich powodu.
Sadząc po takich doświadczeniach wnioskuję że każdy jest świadomy robpilla podobnie jak balckpilla, ale ludzie wypierają to ze świadomości.
Mówiąc że "żadna praca nie hańbi" to tak jakby mówić "wygląd się nie liczy, ważne jest dobre serce"
Ludzie sobie zazdroszczą zarówno wyglądu jak i stanowiska pracy/wykształcenia, więc musi mieć to jakieś odzwierciedlenie w pozycji społecznej, bo nawet prawnik zarabiający 5k będzie bardziej szanowany niż robol zarabiający 8k.
Nie chcę nikogo tym urażać, bo przecież sam od 18 roku życia dorabiam w robolskich zawodach. Ale natomiast trzeba przełknąć robolską pigułkę i pogodzić się z okrutną rzeczywistością.
#przegryw #blackpill #p0lka #januszex #pracbaza
źródło: comment_1655034257rubvhp8i6SPoYusb0Xrrpc.jpg
PobierzChcą zarobić bo chcą mieć prestiż. I to jest główny determinant tego że ludzie chcą zarabiać więcej niż potrzebują.
@Mezomorfix: W sumie się zgadzam.
Liczą się pieniądze i stanowisko. Wykształcenie to tylko środek do tego celu.
@Mezomorfix: Raczej ty czujesz się lepszy od nich.
Bo po części tak może być, ale moim zdaniem mają po prostu na nich w------e.
W drugą stronę też to działa bo roble nienawidzą takich oskarków podobnie jak truecele nienawidzą chadów.
Ale tak samo chdy po prostu mają w------e na trueceli.
@Whaadahell: No tak. Racja.
Nikt nie lubi ludzi którzy czują się lepsi i pogardzają.
@Mezomorfix: Nie dziwię się.
@Mezomorfix: nie zgadzam się. To pierwsze to prawda, a drugie nie prawda.
Ale żeby budowanie ludziom domów było hańbiące?
Jakoś mam inny system wartości.
Komentarz usunięty przez autora
Spoko, a finalnie chłop dbający o "prestiż" zarabia mniej, jako prawnik pewnie nawet w domu myśli o pracy, a "robol" wraca do domu, nie wyczerpany psychicznie i w dodatku z 3k więcej, jeżeli to jest ten prestiż cały, to