[t.....z]

#heheszki #pracbaza #informatyka #humorinformatykow

[m.....s]

@trujacybluszcz: a tu plot twist, pracujesz w zespole scrumowym i musisz codziennie na standupie dawać update. A jak coś pieprznie to współpracować z architektami i innymi zespołami aby rozwiązać problem bo klient traci z każdą sekundą miliardy monet ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sierpek]

@trujacybluszcz: @matwes: ja się zgadzam ale jeśli chodzi o pracę z klientem - zespół nie jest na pierwszej linii frontu, z klientem bezpośrednio użera się kto inny (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[m.....s]

@sierpek: co innego jeśli zespół odpowiada część produktu, która jest wystawiana twarzą do klienta ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sierpek]

@matwes: no to jeśli tam nie ma chociaż PMa między zespołem a klientem to ja się wtedy zwalniam, bo nie po to studiowałem informatykę ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

[gasu_kurobikari]

@trujacybluszcz: ja tak powiedziałem szefowi jak byłem na dywaniku za skargę od klienta "że jestem, gburem bo się nic nie odzywałem w czasie realizacji zlecenia u klienta".

[P.....a]

@trujacybluszcz: Żarty żartami, ale dział IT jest dość specyficzny i wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak bardzo pracujący tam ludzie mogą mieć opory przed socjalizacją z koleżankami i kolegami. Często są dużym wyzwaniem dla HR.

[motokate]

@Phyrexia: Socjalizujemy się jak trzeba, tylko nie wierzymy w hrowe mumbo jumbo i klaskanie w łapki dla motywacji.

[Komanczo91]

@Phyrexia: Coś w tym jest bo widać to idealnie jakie uczucia panują pomiędzy IT i HR na wykopie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[przegro_pisarz]

@trujacybluszcz: mój współlokator ma kubek z takim napisem

[rachuneksumienia]

@sierpek: Klient to nie człowiek.

[2-aminopirydyna]

@Phyrexia:

wyzwaniem dla HR

xDDDDDDDDDDDDD, może się weźcie za coś pożytecznego zamiast dupę ludziom zawracać

[nors]

@Phyrexia wystarczy dupy nie zawracać. Wymyślają jakieś rysowania, karaoke i inne gówna a później się dziwią że nikt do biura nie przychodzi a przecież tak fajnie jest XD

[kaspil]

@trujacybluszcz: o, to o mnie

[motokate]

@2-aminopirydyna:
Co HR powinien robić:
+ pomagać w przejściu procedur i wypełnianiu papierów,
+ pomagać w organizacji wyjazdów,
+ znajdować pasujący projekt / zespół, jeśli chcemy zmienić,
+ od czasu do czasu organizować imprezy firmowe.
Co HR robi:
- "jeśli byłbyś zwierzęciem, to jakim?"

[p.....k]

Żarty żartami, ale dział IT jest dość specyficzny i wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak bardzo pracujący tam ludzie mogą mieć opory przed socjalizacją z koleżankami i kolegami. Często są dużym wyzwaniem dla HR.

@Phyrexia: masz rację, ale też możemy mieć to serdecznie w dupie, nikt nas za to nie zwolni i jesteśmy najlepiej opłacani ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[2-aminopirydyna]

@motokate: Dokładnie to, a jak raz kiedyś chcesz uzyskać jakąś informację to jak z botem na jakiejś infolinii xD. Raz musiałem wyeskalować aż wyżej, bo jedna #!$%@? z drugiego końca kraju nie potrafiła powiedzieć gdzie i co mam złożyć by #!$%@? multisporta dostać xD

[P.....a]

@powaznyczlowiek: @nors: @2-aminopirydyna: @motokate: Można przychodzić do pracy jako do miejsca gdzie trzeba zarabiać, a można przychodzić do pracy jako do miejsca gdzie spotykasz się z przyjaciółmi, razem realizujecie się, tęsknicie za sobą przez weekend, po pracy organizujecie wspólne wypady. Innymi słowy niczym paczka za czasów szkolnych, a nie chłodni współpracownicy. Z jakiegoś powodu pracownicy IT zdają się cenić bycie odludkami i przychodzenie do pracy jako nieprzyjemny obowiązek

[Mithrindil]

@Phyrexia: Bo HR często chce socjalizować ich na sile. Najlepszy IT to schowany za systemem ticketowym, zamknięty w swoim sosie. Jak ktos zechce się integrować to znajdzie sposób.

[motokate]

@Phyrexia: xDDDD Nic nie kumasz, prawda? Relacje się nawiązują bez problemu, ale nie pod waszym hrowym okiem i wedle waszego wydumanego scenariusza. Możesz odnosić wrażenie, że przychodzenie do pracy jest dla nas nieprzyjemne, ale to tak wygląda tylko wtedy, kiedy ktoś wtyka swoje hrowe trzy grosze tam, gdzie go nie chcą. Zawracającymi dupę jesteście wy, a nie koledzy.

[p.....k]

@Phyrexia: tak, i co? ( ͡° ͜ʖ ͡°)