Wpis z mikrobloga

Kolejna mądrość dnia od mojej znajomej:
#rozowepaski w większości przypadków (pomijając jakieś nieogarnięte lunatyczki) doskonale zdają sobie sprawę, że odmowa współżycia to koniec związku. I jedynym sensownym rozwiązaniem dla faceta jest odejść. Obojętne jak to dziewczyna opakuje ("przez pigułki spadło mi libido", "głowa mnie boli", "najpierw wyrzuć śmieci", "zmęczona jestem" itp bullshity).

ALE, wiedząc że facet to głupie zwierzę, które same wchodzi w pułapki, bardzo często bidok zostaje godząc się na mniej-lub-bardziej (zwykle mniej) świadomy układ.

  • 122
@Kaskaderek89: Nie mam dzieci, więc się mało znam, ale wydaje mi się oczywiste, że po urodzeniu dzieci czas na intymność jest mocno ograniczony i jak się dziecko planuje, to trzeba z tym się liczyć. Natomiast seks, jeśli był ważną częścią przed dzieckiem, to po również będzie i jakoś trzeba wygospodarować ten czas. W przeciwnym przypadku relacja cierpi na rzecz relacji z dziećmi, a to niedobrze. Mam dobrą przyjaciółkę, którą po ślubie
Po małżeństwie i bombelkach nie ma go praktycznie wcale. Kolega pyta ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Kaskaderek89: klasyka gatunku. Powodów - obiektywnych - jest trochę. Wydumanych jeszcze więcej. Jak coś się nie podoba facet kończy z rozwodem z latami płacenia alimentów. Czy zasłużył czy nie - obojętne. Wielu zasłużyło. Dlatego lepiej zorientować się przed ślubem, na ile się oczywiście da. Trzeba patrzeć na troskę i empatię a nie