Wpis z mikrobloga

Kolejna mądrość dnia od mojej znajomej:
#rozowepaski w większości przypadków (pomijając jakieś nieogarnięte lunatyczki) doskonale zdają sobie sprawę, że odmowa współżycia to koniec związku. I jedynym sensownym rozwiązaniem dla faceta jest odejść. Obojętne jak to dziewczyna opakuje ("przez pigułki spadło mi libido", "głowa mnie boli", "najpierw wyrzuć śmieci", "zmęczona jestem" itp bullshity).

ALE, wiedząc że facet to głupie zwierzę, które same wchodzi w pułapki, bardzo często bidok zostaje godząc się na mniej-lub-bardziej (zwykle mniej) świadomy układ.

  • 122
skoro jesteśmy równi to dlaczego mężczyzna ma nie stosować tych samych zagrywek które stosuje kobieta?


@Sprus: To już wyłącznie moje zdanie: bo jest mężczyzną.

ale nie jest to jedyne uczucie między kobietą a mężczyzną, może to też być życzliwość, akceptacja, ufność, oddanie, uwielbienie, przyjaźń, bezpieczeństwo i wiele innych, które mogą być fundamentem związku. Pociąg seksualny nie musi być tutaj kluczowy.


@Krolowa_Nauk: bez pociągu seksualnego to wszystko zarówno kobieta jak i
Gdy kobieta chce dziecka a facet nie chce - to nie jego ciało nie ma nic do gadania

Gdy facet chce dziecka a kobieta nie chce - to nie jego ciało nie ma nic do gadania


@Sprus: jeśli obie strony jasno stawiają sprawę to nie ma problemu. Problem zaczyna się kiedy jedna ze stron ma "ukryte cele".
To już wyłącznie moje zdanie: bo jest mężczyzną.


@kosmita: no, ale właśnie sam się wbijasz w schemat według którego niby mężczyzna i kobieta są sobie równi, ale jeżeli chodzi o odpowiedzialność i wachlarz świństw jakie można sobie wzajemnie wyrządzić to mężczyzna ma być tym bardziej moralnym i bardziej honorowym tylko dlatego, że jest mężczyzną.
jeśli obie strony jasno stawiają sprawę to nie ma problemu. Problem zaczyna się kiedy jedna ze stron ma "ukryte cele".


@kosmita: no raczej trudno o ukryte cele podejrzewać mężczyznę który w obu przypadkach jest na łasce i niełasce decyzji kobiety
@Sprus: Nikt nigdy nie wiąże się z drugą osobą w sposób zupełnie bezinteresowny. Natura ludzka jest okrutna i kieruje nami zawsze egoizm. W relacji szukamy czegoś, co akurat jest nam potrzebne i nie wmówisz mi, że ktokolwiek robi inaczej. Dla jednych tym zyskiem są to pieniądze, status, dla innych możliwość przytulenia, wsparcie, wspólne dążenie do celu itd. Nikt nie wchodzi w relację, jeśli czegoś z niej nie wyciąga niezależnie od płci.
sam się wbijasz w schemat według którego niby mężczyzna i kobieta są sobie równi, ale jeżeli chodzi o odpowiedzialność i wachlarz świństw jakie można sobie wzajemnie wyrządzić to mężczyzna ma być tym bardziej moralnym i bardziej honorowym tylko dlatego, że jest mężczyzną


@Sprus: tak. Jako mężczyzna ma sam decydować jak się zachowuje, a nie przejmować metody i zasady partnerki. W wypadku o jakim napisałeś, moim zdaniem powinien zwijać się. Jeszcze raz:
Negujesz istnienie kobiet, które wiążą się z biednymi facetami.


tak dokładnie

Nigdy nie związałam się z facetem o lepszym statusie finansowym niż mój.


Czyli gdyby był tobą zainteresowany... Brad Pitt, albo Leonardo Dicaprio, albo George Clooney czy Roger Federer i mogłabyś rzucić wszystko bo gość byłby szaleńczo zakochany to byś odmówiła bo ma lepszy status niż twój?

i ja mam w to uwierzyć?

chociaż nie... TY SAMA W TO WIERZYSZ? xDDD

@
Negujesz istnienie kobiet, które wiążą się z biednymi facetami.

tak dokładnie


@Sprus: to błąd. Laski które jadą na sekswakacje do Afryki nie patrzą na portfel. Te które wybierają badboyów także. Są różne magnesy.
@kosmita: ale tu mówisz o przygodnym seksie z dostarczycielem genów

do wychowywania owocu tego zbliżenia wybrany zostanie dawca dóbr a nie genów

oczywiście idealnie by było jakby dawca genów byłby również dostarczycielem dóbr, ale sam zauważyłeś, że dostarczyciele genów nie muszą popisywać się stanem majątkowym
@Sprus: Wierzę. Myśl, że miałabym być z jakimś miliarderem czy super przystojniakiem, do którego wzdycha tysiąc kobiet budzi we mnie jedną konkretną myśl "ten chłop może mieć problem z utrzymaniem stabilnego związku". Jeśli taki facet może mieć większość kobiet, bo wiadomo, że sporo osób leci na hajsy, wygląd itd. to jak tylko mu się znudzę, to zastąpi sobie mnie inną, to po co mi taka relacja? Takiemu Bradowi Pittowi podziękowałabym za
do wychowywania owocu tego zbliżenia wybrany zostanie dawca dóbr a nie genów


@Sprus: jeśli się znajdzie. Po co szukać jak państwo wchodzi w taką rolę... a prawo gwarantuje alimenty.
mamy wspólne cele i wspólnie do nich dążymy


@Krolowa_Nauk: każdy robi po swojemu. Mnie zasoby partnerek kompletnie nie interesują, a w związku nauczyłem się dbać o własny tyłek tak samo jak o zasoby związku. Podobnie jeśli chodzi o inne potrzeby, bo wiadomo że kasa i seks to nie jedyne płaszczyzny.
jeśli się znajdzie.


udaje się to zaskakująco wielu kobietom

Po co szukać jak państwo wchodzi w taką rolę... a prawo gwarantuje alimenty.


fundusz alimentacyjny za ojca nieznanego to nie te same pieniądze co alimenty od ojca biologicznego
w dodatku wygodnie znaleźć beciaka który wychowa jak swoje, będzie poświęcał czas, zaangażowanie, środki i własną energię w wychowywanie nie swojego dziecka

a najlepiej jak jeszcze będzie sądził, że to dziecko jest jego wówczas zrobi