Wpis z mikrobloga

Mirki wy też doświadczacie czegoś takiego że rano tak powiedzmy 45min po obudzeniu i zaczęciu pracy jest ok, ale tak później tak jak jest teraz jest jakiś #!$%@? #!$%@? krater gdzie powinna być energia? Mi się to nagminnie powtarza, przychodzi 10-11-12 to jestem jak dętka.
Można o tym myśleć jakoś tak że zaczyna krytycznie brakować tego czego jeszcze jakieś normalne poziomy są zawsze rano? W jakie kierunki z tym uderzać?
#psychiatria #zdrowie #medycyna #rozwojosobisty #produktywnosc #biologia #endokrynologia
  • 13
@lukasj: Więc wysypiam się, to akurat jak w zegarku. Nie jem syfu nawet, nie jestem przejedzony, zazwyczaj koło 11-12 mija ok. 3-4h od śniadania.
Zobaczymy jak będzie dzisiaj. Na ten moment utrzymuje się energia z rana jeszcze ale dziś siedzę od 7. Jak wywali mi korki koło 9-10 to znaczy że znów się powtórzyło.
@Wychwalany: Nieee, tu coś ostro nie gra Mirek
@Radkovich: Zmienię dietę, bo i tak miałem
Więc wysypiam się, to akurat jak w zegarku


@interpenetrate: jesteś rannym ptaszkiem (skowronkiem), czy sową (nocnym markiem), czy typem pośrednim? W weekend wstajesz później niż w ciągu tygodnia? I spisz przynajmniej 7-8 godzin na dobę?

Jeżeli masz np chronotyp nocny (sowa) lub pośredni bliżej nocnego i wstajesz zbyt wcześniej, to może to jest problemem? Jeżeli w weekendy wstajesz później niż w tygodniu - być może masz odpowiedź - zbyt wcześnie wstajesz
@lukasj: @Wychwalany: @Radkovich: no to ja już leżę XD jak w zegarku

Raczej rannym ptaszkiem
Nie wiem miałem w życiu trwałą zmianę osobowości i jestem pomiędzy gdzieś nie wiem kim jestem i jaki uważać że mam chronotyp

Sen mam super czasami rano jak słońce mi świeci to budzę się wcześniej ale praktycznie zawsze 8h-7h. Jedyne co mnie ratuje, miałem raz po odstawieniu leków depresyjnych bezsenność #!$%@? nigdy więcej

Myślę