Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@haha123: Ludzie dostali ostro w po tyłku gdy materiały podrożały, a kontrakty mieli już podpisane i nie do negocjacji... Teraz zrobili zapasy i zabezpieczyli się na przyszłość, żeby ograniczyć ryzyko, tzn móc podpisywać kontrakty i spać spokojnie.

Jeśli ich za to winisz to raczej zapisz się do #grupaobnizaniapoziomu
  • Odpowiedz
@tehshy: no to super te firmy zrobiły bardzo mądrze, teraz idzie kryzys, popyt znacznie spadnie (nie tylko krajowy, ale także zagraniczny), a firmy będą mogły sobie podziwiać kupione zapasy po cenach z górki ;)
  • Odpowiedz
@haha123: dlatego właśnie żeby ten cyrk skończyć, to wybory musi wygrać PiS. PO zacznie odkręcać, zakręcać, ograniczać i agonię przedłuży. PiS musi być winny. Ludzie musza zacząć jeść tynk ze ścian. A dystansersi muszą poczuć, że polityka ich dotyka.

Dopiero wtedy można głosować na bylejakiego Tuska, a może do tego czasu już ktoś się pojawi nowy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@haha123: firmy dostały kasę z PFR i co z nią miały zrobić? Wszyscy ogarnięcie nakupił towaru. Teren na którym było kiedyś 10-20 zbiorników na gaz teraz ma ich kilkaset. To właśnie to zatowarowanie uruchomiło wzrost cen między innymi. Ceny skoczyły po 100-150% a jak już się wszyscy zaopatrzyli to troszkę spadło, ale nadal jest to prawie +100% niż 2 lata temu. Takie rzeczy jak kable, płyty OSB itp.
Kiedyś między
  • Odpowiedz
@haha123 jak masz zakontraktowana umowę u widzisz, że ceny rosną to chcesz się zabezpieczyć przed ryzykiem. Dokładnie tak samo ktos kto wziął kredo na dom i ma termin ukończenia od banku musiał kupić. I to był ten wzrost PKB
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@haha123: O ile kojarzę w Stanach w q4 2021 była podobna sytuacja, że zapasy bardzo mocno podbiły PKB, dzięki czemu osiągnęli ten "najlepszy kwartał od dekad". A kwartał później już spadek PKB xD W Polsce może być podobnie. Zgadzam się z tobą, że też początkowo uznałem te +8.5% PKB za świetny wynik, ale ta struktura jest wręcz fatalna
  • Odpowiedz
wzrost PKB Polski wyniósłby zaledwie 8.5 - 7.7 czyli 0.8%!


@haha123: możesz nieco rozjaśnic mi tą matematyke? bo nie rozumiem.

edit: dobra nie wazne. to jest minus, a nie zakres od do.

edit2: jednak 8.5-7.7 to jednak zbyt ostro nie uwazasz? przeciez firmy dalej by robily zapasy w ilosci normalnej, a nie calkiem zaniechaly.
  • Odpowiedz
Myślałem tak, bo PIS i Glapiński wielokrotnie zachwalali [...]


@haha123: Dzień dobry. To pana pierwszy w życiu socjalizm? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
@haha123: PKB to jest bardzo nieadekwatny wskaźnik i nie należy traktować go jako wyznacznik wzrostu gospodarczego (tak się popularnie traktuje, ale trzeba mieć z tyłu głowy, że to nie jest wskaźnik wzrostu).

Dlaczego? Dlatego bo jeżeli zapłace sąsiadowi 1000zł by wykopał dół, a sąsiad zapłaci mi 1000zł bym go potem zakopał to PKB wzrosło o 2000zł. A de facto straciliśmy obaj po kilka godzin z życia, wysiłek energetyczny a wynik
  • Odpowiedz
@ursus: https://twitter.com/RafalMundry/status/1531715632768622594

@dupasmoka: pewnie, masz racje. Jednak przy normalnych zapasach byłoby to jakieś 2%, może 3%, ale nie ma najmniejszych szans na 8.5%, którymi to już niebawem będzie się chwalił Glapiński na standupie. Aż szkoda oglądać najbliższy standup Glapińskiego, bo całość będzie się kręciła właśnie wokoło tych 8.5% + że wszystko gitara, NBP podniósł stopy w IDEALNYM momencie itd. ;D
  • Odpowiedz
@haha123: Nie znam się na makroekonomi ale w skali mikro inwestycje w środki obrotowe w dobie kryzysu to najlepsze co może zrobić firma. Powody są dwa: przejście z polityki jit na stock-up, dzięki czemu zachowana jest płynność produkcji i łańcucha dostaw. A drugi bardzo ważny powód zwiększenie wartości przedsiębiorstwa o majątek nietrwały, który utrudnia skup firm w trudnej sytuacji materialnej przez konkurencje. Taka firma zazwyczaj zachowuje pozorny cashflow mimo zapasów
  • Odpowiedz