Wpis z mikrobloga

Sytuacja jakich wiele, ale już mnie szlag trafił ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaparkowałem sobie pod klinika, czekam na różowego, obok mnie biały SUV. Wtedy przychodzi ona - madka z bombelkiem. Oczywiście pierwsze co zrobiła to otworzyła drzwi z takim rozmachem, że oczywiście trafiła w moje auto. Uchyliłem więc okno i grzecznie zwróciłem uwagę żeby przytrzymała chociaż te drzwi bo mi niszczy samochód. O jaki to był błąd - najpierw uwagi że śmiałem w ogóle zaparkować, później argument ad bombelkum i "przecież mogłem wyjechać skoro widziałem, że ma dziecko". Następnie wygrażała się swoim mężem, że "całe szczęście że go tu nie ma, bo dostałbym od razu w łeb". Na koniec sfotografowała mi samochód wraz z blachami, dość długo gadała przez telefon gestykulując w moją stronę i wreszcie odjechała.
Baby w SUVach to rak, powinno się z nimi robić to co ze starymi babami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#bekazpodludzi #patologiazmiasta #madki
  • 6