Wpis z mikrobloga

eh, kolejną noc mam bardzo ciężką. czy ktoś mial może kiedykolwiek w trakcie choroby kłopot z powtarzającymi się natrętnymi koszmarami? ja chyba zwariuję jeśli jeszcze parę razy się to wydarzy. budzę się cała zdyszana, spocona i często z atakiem paniki. i boję się znów zasnąć. jeśli ktoś z was miał podobny problem to w jaki sposób go pokonaliście? :(

#depresja #psychiatria #psychologia #psychoterapia #zaburzenialekowe #zaburzeniaosobowosci #fobiaspoleczna
  • 48
@black-kitsune: A śpisz w ciągu dnia?? ja mam tak już od kilku lat. Gdy tylko usnę w dzień na 2-3 godziny to wiem, że w nocy będę miał koszmary (??bo mam po prostu słabszy sen, a sny pamięta się w tej lekkiej fazie snu i guess??) Nie zdarza się to sporadycznie tylko za każdym razem, nikt ze znajomych tak nie ma.
psychiatra, pogadaj, da Ci przeciwlękowe. na dzień i na noc jak chcesz. Idź jak najszybciej, nawet prywatnie. 200zl wizyta a leki są tanie, kilkanaście zł/ms. Zobaczysz jaki to sztos się zacząć wysypiać.
@black-kitsune: white noise/spokojna muzyka/soundscape (np. Mynoise.net) w trakcie snu.

Kołdry obciążeniowe są super i działają bardzo dobrze. Naczytałaś się i jesteś negatywnie nastawiona po prostu.

A, sprawdź sobie poziom witaminy D. Mi mocno pomogło suplementowanie.
@Nusa: o tak, white noise czasem sobie puszczam, ale nie zdążyłam jeszcze zaobserwować czy ma to jakiś wpływ na zmniejszenie częstotliwości występowania koszmarów. a witaminę D suplementuję :)
o kołdrze od dłuższego czasu myślałam, ale właśnie nieco odtrąciła mnie myśl, że chwilę później będę musiała kupować cięższą, potem znowu i tak w kółko. ale może faktycznie to jakaś randomowa opinia i lepiej sprawdzić samemu. masz może jakąś konkretną do polecenia?
@czapka_z_uszami: leczyłam się parę lat. w trakcie leczenia miałam ten problem, dwa lata temu zakończyłam leczenie i terapię, z pół roku temu problem wrócił, w tym tygodniu byłam u psychiatry bo ogólnie już życiowo sobie nie daję rady i póki co znów zaczęłam brać pregabalinę, a ona u mnie działała wcześniej cuda jeśli chodzi o lęki. ale no tak jak mówię, wcześniej przy niej i przy Trittico XR, które brałam równocześnie,
@black-kitsune spoko, zawsze jak mam goraczke to mam może nie koszmary ale te sny są takie "męczące" w stylu robię coś cały czas a nie mogę dokończyć i tak kilka godzin że jak się budzę to się czuje jakbym przez 24h rozwiązywał zadania matematyczne xd
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@black-kitsune: też mam problemy ze snem, próbowałem różnych leków od trittico po jakieś benzo ale najlepiej na sen mi pomaga marichuana¯\_(ツ)_/¯ łatwiej zasypiam i budzę się wypoczęty, żeby nie było problemy ze snem mam kilka lat a pierwszy raz zapaliłem z 2 lata temu. Czy tak samo by na mnie działało przy regularnym zażywaniu tego nie wiem, dodatkowo znam osoby które po paleniu mają stany lękowe więc to nie jest tak
@black-kitsune: wiesz co, nie potrzebuje coraz cięższej pomimo tego, że utyłem (a jakże przez depresję) 30kg prawie. No nie wiem czy się przyzwyczaja człowiek, po prostu jak się rozkopię w nocy to się budzę bo przestaję być przykryty. A jak nie miałem w ogóle to się budziłem z 2-6 razy w nocy. Kupiłem jakąś super tanią z outletu i trochę za duże kwadraty ma, polecam jakąś z mniejszymi, moja ma aż
@black-kitsune: a to nie jest tak, że masz jakieś problemy, czymś bardzo się przejmujesz za dnia? czegoś się boisz? ja tak mam, że myślałem przed snem, więc nie myśl o koszmarach, zamiast tego może poczytaj jakąś książkę/audiobook/wykład, byle się wyluzować , bo może sama się nakręcasz i przez to śnią Ci się dalej