Wpis z mikrobloga

Pracuje jako tester manualny od ponad roku w 1 firmie (jest to moja pierwsza praca jako tester), jestem jedynym testerem, a firma posiada około 40-50 programistów. W firmie dużo się dzieje, jest rozwijanych wiele projektów i mój tydzień wygląda tak, że testuje od 10-15 "tasków", niektóre są naprawdę małe a inne większe. Czasem ludzie do mnie piszą, aby coś sprawdzić i potrafię w ciągu 20min skakać po 3-4 różnych "taskach". Jakiś czas temu chciałem zmienić firmę, ale w tej mnie "przekupili" i teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłem?
Z jednej strony mam dużą różnorodność w testowaniu bo testuje aplikacje mobilne (ios, android i huawei), webowe, api rest/soap, nie musze pisać dokumentacji testowej (bo zwyczajnie nie ma na to czasu), nikt też nie wymaga ode mnie nie wiadomo czego - bo jako jedyny tester to jest niemożliwe abym wszystko przetestował. Z drugiej strony boje się też tego, że jak tu się zasiedzę i po 2-3 latach będę szukał innej firmy, to się okaże, że jednak nic nie potrafię lub robię coś niezgodnie ze sztuką.
Co o tym sądzicie? Ktoś miał podobnie? Warto szukać czegoś innego jak mam 1 rok doświadczenia?
#testowanieoprogramowania
  • 14
  • Odpowiedz
@venomik: Szczerze to nawet nie wiem, czy "sporo" bo nie mam żadnego punktu odniesienia. Jestem jedynym testerem i nawet nie mam z kim się porównać. Mam też trochę wolną rękę - nikt mi nie narzuca jak coś mam testować.
  • Odpowiedz
@PossessedPriest: Czy jak chciałeś zmienić firmę, to byłeś na rozmowach? Czy po prostu powiedziałeś, że chcesz zmienić i od razu zostałeś przekupiony?

Możesz mieć kilka problemów
1. Okaże się, że masz braki, które wyjdą podczas rozmów technicznych
2. Możesz być utrapieniem dla osoby szkolącej - wykasowanie złych nawyków - może czasami zająć bardzo dużo czasu - niektórzy tego nie lubią.
3. Brak pisania dokumentacji jest sporym ryzykiem - wydaje mi się,
  • Odpowiedz
@venomik: No to jakieś postmany i testowanie rest/soap ogarnąłem bo jednak było mi to potrzebne do testowania. SQLa też trochę ogarniam (kiedyś się robiło jakieś stronki www). Przez chwilę też uczyłem się selenium i cypressa - pisałem jakieś testy i "działały", ale dałem se spokój bo nie mam na to czasu i też wolałbym to robić z kimś kto ma jakieś doświadczenie - aby później nie robić refactora lub pisać od
  • Odpowiedz
@PossessedPriest: kwestia kasy i kwestia tego czy się czegoś sensownego uczysz. Jeśli się rozwijasz i kasa jest spoko to nie ma co zmieniać.
I

jak tu się zasiedzę i po 2-3 latach będę szukał innej firmy, to się okaże, że jednak nic nie potrafię lub robię coś niezgodnie ze sztuką.


to może być rzeczywiście problemem którego jeśli chciałbyś uniknąć to musiałbyś trafić do wiekszej organizacji w której byłbyś członkiem większego zespołu
  • Odpowiedz
@Zglanowany: Właśnie byłem na 3 rozmowach i dostałem 1 ofertę pracy - dlatego też powiedziałem, że będę odchodził i obecna firma mnie przekupiła. Trochę też mnie te rozmowy zniechęciły, po tym jak rozmawiałem z HRką która mnie się pytała o rzeczy "techniczne" które miała zapisane na kartce xD Pamiętam pytanie "co to jest API" - ja jej tłumaczę a ona mi przerywa i mówi, że chodzi jej tylko o rozwinięcie skrótu
  • Odpowiedz
nie musze pisać dokumentacji testowej (bo zwyczajnie nie ma na to czasu)


@PossessedPriest: wedlug mnie szkoda, bo to zawsze dodatkowa kompetencja (w końcu umiejetnosc napisania dobrego test case to podstawa testera i czesto jest to zadanie na rozmowach rekrutacyjnych), plus ja nie mam pojęcia jak można zrobić później porządną regresje, jak się nic nie ma zapisane (pewnie pracownicy maja wiedze w swojej glowie?)

Z drugiej strony boje się też tego, że
  • Odpowiedz
@PossessedPriest: a i jeszcze może spróbuj dokształcać się na własną rękę - namów pracodawce żeby dał ci jakiś czas na samorozwój (typu obczaj sobie czy kiedyś nie ma jakiejś konferencji testerskiej albo meetupu QA w twoim mieście), może też dobre byłoby dla ciebie, gdyby w firmie zatrudniono drugą osobę do testowania, skoro na wszystko brakuje czasu. moglbys sie tez sporo nauczyć od drugiej osoby (nawet jesli nie bedzie doświadczona).
  • Odpowiedz
@thewickerman88: @ehhhh: Staram się ciągle czegoś uczyć, tak jak pisałem wyżej - uczyłem się trochę selenium (java) oraz cypressa - nawet napisałem jakieś testy które "działają", ale nie chcę pisać dużego projektu bo nawet nie wiem jak to by miało wyglądać, a bez sensu później robić refactor lub pisać od nowa. Obczajałem też testproject oraz browserstack (automatyczne testy) - te narzędzia akurat działają na apium i jakieś proste testy też
  • Odpowiedz
@PossessedPriest: ja bym zmieniał, jeden tester na tylu devow to patologia, dużo zależy od Ciebie, jak wyjdzie jakiś wiekszy babol to mogą się pojawić pytania czemu tego nie wyłapałeś. A przede wszystkim nie uczysz się dobrych praktyk typu rozwój w QA czyli szlifowanie jakości a nie testowanie na wyrywki to co akurat jest potrzebne. Dla mnie normalna praca o bycie jednym z kilku testerow w projekcie, konkretna strategia i plan testow,
  • Odpowiedz