Wpis z mikrobloga

Morawiecki przychodzi do piekarni i mówi:

,,Żerujecie na ludziach, zarabiacie na podstawowych ludzkich potrzebach, chleb prawem a nie towarem, od dzisiaj do października sprzedajecie chleb tylko za cenę składników, nie może być tak, że będziecie się bogacić na głodnych ludziach".

Identycznie to samo PiS zrobił właśnie bankom w kwestii ,,wakacji kredytowych".

Mówcie i tłumaczcie sobie to jak chcecie. Na giełdzie leje się krew, inwestorzy uciekają z polskiego rynku, czyli otoczenie gospodarcze odebrało to właśnie w taki sposób jak opisałem. Ingerencja rządowa w legalnie zawarte umowy to over dla polskiej gospodarki.

#kredythipoteczny #bekazpisu #nieruchomosci #gospodarka #ekonomia #gielda #banki
  • 51
  • Odpowiedz
@Disegno: Ja się tylko spytam kto tym wszystkim bankom takie prawo dał, że Polak jest jednym z najbardziej dymanych kredytobiorców w cywilizowanym świecie. Komu ma prawo pomagać? Obywatelom czy żeby się banki doiły? Żydowski kołchoz i tyle.
  • Odpowiedz
W Polsce ostatnio to przerabialiśmy z "frankowiczami", niby podpisali umowy dobrowolnie a jakoś potem w sądach zapisy umów się nie obroniły


@stan-tookie-1: polskie gówno sądy które potrafią skazać kierowcę, za to że jakiś debil przeskoczy przez barierkę i zginie pod kołami nie są wyznacznikiem czegokolwiek.
Od czasów komuszych kierują się "zasadami sprawiedliwości społecznej" i innymi debilizmami
A z frankowiczami też róznie bywa ;)
https://businessinsider.com.pl/finanse/frankowicze-goruja-w-sadach-ale-sprawa-mbanku-ich-niepokoi/t5jwetb#:~:text=w%20polskich%20s%C4%85dach%20zapad%C5%82o%20415,w%20I%20p%C3%B3%C5%82roczu%202021%20r.
Debilizmem jest udawanie dorosłego podpisywanie umów, i
  • Odpowiedz
Debilizmem jest udawanie dorosłego podpisywanie umów, i biegnięcie do sądu, gdy tylko, umowa będzie mniej korzystna


@geronimo80: czemu? z indywidualnego punktu widzenia będziesz robić wszystko żeby wyszło na Twoje.
no i nie można pomijać kwestii możliwości stron, koło 2015 byłem na rozmowie ws. kredytu z 1 przedstawicielem banku i ten pracownik nie potrafił wytłumaczyć wielu zapisów z wzoru umowy to jak można wymagać żeby klient je ogarniał. ale to bardziej polityczny
  • Odpowiedz
czemu? z indywidualnego punktu widzenia będziesz robić wszystko żeby wyszło na Twoje.


@stan-tookie-1: z indywidualnego to tak. ale z globalnego już nie.
Niczym się to nie różni od madki patusiary która do pracy nie chodzi i ciągnie wszelkie możliwe zasiłki.
Za jednego i drugiego zapłaci reszta społeczeństwa.
Właścicielami banków nie jest jakiś mityczny bankster tylko to są spółki giełdowe gdzie duży udział ma państwo, fundusze inwestycyjne/emerytalne (np. IKZE), więc koniec końców
  • Odpowiedz
Za jednego i drugiego zapłaci reszta społeczeństwa.


@geronimo80: w jaki sposób? wygrasz z jakąś firmą cywilną sprawę o kasę to jak to dotknie kogokolwiek innego?

I kurcze serio pytałeś się pracownika banku o wytłumaczenie umowy? I jakby źle powiedział to co?


@geronimo80: to był pierwszy krok badania jak to w ogóle działa z kredytami i po tym jak wyszło że raz zapisy są niejasne a dwa gość który mi je
  • Odpowiedz
w jaki sposób? wygrasz z jakąś firmą cywilną sprawę o kasę to jak to dotknie kogokolwiek innego?


@stan-tookie-1: Kolejne kilka zdań było za ciężko przeczytać? Czy nie zrozumiałeś tak jak umowy?
Wkleję ci jeszcze raz.
"Właścicielami banków nie jest jakiś mityczny bankster tylko to są spółki giełdowe gdzie duży udział ma państwo, fundusze inwestycyjne/emerytalne (np. IKZE), więc koniec końców inni ludzie dopłacać będą do takiego nieogara, tak samo jak do madki
  • Odpowiedz