Wpis z mikrobloga

Morawiecki przychodzi do piekarni i mówi:

,,Żerujecie na ludziach, zarabiacie na podstawowych ludzkich potrzebach, chleb prawem a nie towarem, od dzisiaj do października sprzedajecie chleb tylko za cenę składników, nie może być tak, że będziecie się bogacić na głodnych ludziach".

Identycznie to samo PiS zrobił właśnie bankom w kwestii ,,wakacji kredytowych".

Mówcie i tłumaczcie sobie to jak chcecie. Na giełdzie leje się krew, inwestorzy uciekają z polskiego rynku, czyli otoczenie gospodarcze odebrało to właśnie w taki sposób jak opisałem. Ingerencja rządowa w legalnie zawarte umowy to over dla polskiej gospodarki.

#kredythipoteczny #bekazpisu #nieruchomosci #gospodarka #ekonomia #gielda #banki
  • 51
  • Odpowiedz
@Disegno: tak jak nienawidzę banków, tak właśnie gwałcenie umów i prawa -> to jest to co powinno polaków oburzać, a nie ze im miniratki wzrosły. Katastrofalne sygnały do rynku, ingerencje państwowe, przecież tu już jest o krok od arbitrażu kto może, a kto nie może robić biznesu (o to tak naprawdę chodziło z tvnem). Tragiczne czasy nadeszły, bo w kryzysie powinno się za wszelką cenę upłynniać gospodarkę, a nie centralizować, a
  • Odpowiedz
@Disegno: aż tak polski premier nie jest mocny, no i jeżeli dojdzie do jakichś procesów to będzie można podważyć legalność tych umów.
To że 2 strony zgodziły się na jakąś umowę nie znaczy, że zapisy w niej były legalne. W Polsce ostatnio to przerabialiśmy z "frankowiczami", niby podpisali umowy dobrowolnie a jakoś potem w sądach zapisy umów się nie obroniły
  • Odpowiedz
To że 2 strony zgodziły się na jakąś umowę nie znaczy, że zapisy w niej były legalne. W Polsce ostatnio to przerabialiśmy z "frankowiczami", niby podpisali umowy dobrowolnie a jakoś potem w sądach zapisy umów się nie obroniły


@stan-tookie-1: Ale w normalnym kraju o tym decydują sądy, a nie partyjny kacyk na konferencji prasowej ().
  • Odpowiedz
@Disegno: to już zależy jak traktujesz wpływy polityczne.
masz np prezesa uokik czy rzecznika finansowego i jak oni coś powiedzą to partyjny kacyk czy jednak obowiązujący urzędnik i trzeba uznać?
nie ma ścisłych granic
  • Odpowiedz
@Disegno: poklask dla takich akcji tylko świadczy o inteligencji i wykształceniu tego narodu - dla mnie to jest jasny sygnał, że dobrze to w tym kraju już było i prędzej czy później trzeba będzie wyjechać, więc lepiej zrobić to prędzej. Ciemny lud w tym kraju niczym nie różni się od murzynków z państw afrykańskich czy Latynosów.
  • Odpowiedz
masz np prezesa uokik czy rzecznika finansowego i jak oni coś powiedzą to partyjny kacyk czy jednak obowiązujący urzędnik i trzeba uznać?


@stan-tookie-1: Nie trzeba. Ani prezes UOKiK, ani rzecznik finansowy nie są organami władzy sądowniczej.
  • Odpowiedz
@stan-tookie-1: Niestety, mam złe informacje. Zapisy były legalne. Jak to jest, że Polacy NIGDY nie interesują się czymś, co jest względnie tanie (w tym przypadku katastrofalnie niskie stopy) i wtedy jest GIT. Ale jak providenta trzeba spłacić (a tym właśnie były darmowe pieniadze z banku), to nagle Polacy wielce umowy podważają. Czemu Polacy np. nie zaproponowali bankom ultimatum: wysokie oprocentowanie kredytów na stałej stopie? Gwarantuje, gdyby nie było klientów na zmienne
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@Disegno: co śmieszniejsze nikt nie jest w stanie wyjaśnić jak banki żerują na ludziach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Inb4 wibor: świetnie, zlikwidujemy wibor, damy nową stawkę. Tylko zgodnie z unijnymi przepisami nowa stawka musi być porównywalna ze starą, co znaczy, że neowibor będzie z grubsza wynosił tyle co wibor w momencie podmianki - sam Mati mówił, że różnica będzie o ok. 0,4pp ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@milvanb: do tego piję, czy będzie wibor czy cokolwiek innego, to i tak za chwilę sznury i taborety pójdą w ruch. Możesz dać Polonię czy stopę depozytową jako podstawę oprocentowania, nie ma to znaczenia.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@avatarr: podaj przykład nielegalnego zapisu w umowie na złotówkowy kredyt hipoteczny. Inb4 "banki liczą vibovit wg własnego widzimisię" -> patrz wyżej.

Postulować sobie można, prawdopodobieństwo użycia tego wskaźnika jest mniej więcej takie jak deflacji w tym roku.
  • Odpowiedz