Wpis z mikrobloga

Prawdopodobnie #nikogo , ale chciałem napisać coś o #odchudzanie .

Właśnie kończę roczne schodzenie z 100+ kg na 70 kg. Nie będzie to ani #chwalesie ani gadka motywacyjna, ale napiszę jak się ma prawdziwe odchudzanie do moim wcześniejszych wyobrażeń o tym, jak wygląda odchudzanie.

Otóż odchudzanie odbywa się za pocą dwóch narzędzi - wagi kuchennej i smartfona. Każdy przyjęty podczas dnia pokarm musi być zważony i wpisany do appki. To tyle, koniec filozofii. Potem jak dojdzie się do dziennego limitu kalorii to ucinamy jedzenie i czekamy aż przyjdzie się położyć i zasnąć.

Ćwiczenia, bieganie, pływanie, chodzenie, jedzenie większej liczby porcji, na mniejszych talerzach - wszystko to wuj, jeśli nie liczy się kalorii. Tzn. ruch jest zdrowy sam w sobie i jest wskazany, ale sam w sobie nie powstrzyma łaknienia i nawyków żywieniowych. Nawet po roku czasu nie mam wyczucia ile kalorii zjadłem, nadal muszę wszystko mierzyć szkiełkiem i zapisywać w księdze rachunkowej.

Powiedziawszy to oznajmiam co następuje - odchudzanie się jest proste. Nie wymaga żadnego przygotowania teoretycznego (rok temu spontanicznie przeszedłem na dietę, nie przeczytałem żadnej książki, ani nawet artykułu w internecie z poradami), ani dużych wyrzeczeń. Wymaga konsekwencji i determinacji. Chęci. Jest jak regularne uczenie się na studiach.

Zdjęcie ukradzione z internetu, dla zasięgów.

#oswiadczenie #gownowpis
czeskiNetoperek - Prawdopodobnie #nikogo , ale chciałem napisać coś o #odchudzanie .
...

źródło: comment_1652101927T54j2GpYPgbtE3Vpre1zqr.jpg

Pobierz
  • 9
@czeskiNetoperek: Przygotowanie jedzenia zajmuje czas, należy rozplanować posiłki i mieć w domu zawsze coś do jedzenia kupionego z wyprzedzeniem. Posiłki przygotowuje się samemu, i nie chodzi o wielką kaloryczność żarcia z uber eats, ale o brak kontroli nad cyferkami - nie wiadomo ile kalorii jest w pudełku. Żarcie robi się w większości samemu dlatego, że dokładnie wiadomo ile jakich składników wpisać do rejestru.

Da się jeść tanio. Raz, że dużo mniej.