Wpis z mikrobloga

@szalony_kefir: Kurde pierwsze słyszę. Ale na mój chłopski rozum to Krym nie istnieje bez dostępu do słodkiej wody którą tam zwozili tym właśnie mostem setkami ciężarówek. Dlatego jak tylko zaczęła się wojna to ruszyli jak najszybciej z południa do przodu żeby zdobyć tamę na Dnieprze zapewniającą kanałem wodę dla Krymu. Przecież jakby most poszedł w cholerę a Ukraińcy się tam zaciekle bronili to ruscy by ginęli tysiącami próbując jak najszybciej przebić