Wpis z mikrobloga

@zwaldemar: Ale i Leclercowi niczego nie brakuje. Trzyma się Maxa przez cały wyścig i tylko setup auta ciągle nie pozwala mu się bronić ani atakować. Póki co tylko w Bahrajnie wykręcali podobne prędkości maksymalne a w późniejszych wyścigach większy docisk w zakrętach nie nadrabiał przewagi Red Bullów na prostych.
Może teraz Barcelona i Monako trochę odwrócą trend, bo robi się nieco zbyt "niebiesko" (mimo że RED Bull).
@Endriu_: w sumie to ciekawe, bo w 2020 w przypadku Merca i RBR było odwrotnie, RBR miał mega docisk na zakrętach, merc prędkość na prostych i tą prędkością robili RBR jak chcieli. Teraz mamy ten sam przypadek, RBR jako merc i Ferrari jako RBR
@ruszka: No jak nie, przecież w czasach wspólnych startów Ricciardo był lepszy. W klasyfikacji MV wyprzedził go co prawda w ostatnim sezonie, ale Daniel nie ukończył 40 procent wyścigów, Wtedy tez Max był jednak innym zawodnikiem - brawurowym, rozbijającym się itp. Mimo wszystko po latach panuje przekonanie jak to niby MV zmasakrował Ryszarda, a nic takiego nie miało miejsca, choć fakt faktem były oczywiście weekendy gdzie wypadał znacznie lepiej niż Danel
@zwaldemar: Szczerze mówiąc zgadzam się, Max robi różnicę. W tym momencie bolidy (ferrari i rb) są jak dla mnie równe. Wolne zakręty ferrari, v max redbull i patrząc na przestrzeni wyścigów i kwalifikacji w tym sezonie to wychodzi na 0. Póki ferrari nie robi grande strategii, Szarl jest w walce, ale jak dla mnie widać że Max w wyścigu robi różnicę względem niego
mega #!$%@?, najlepsze auto w stawce i jedzie cały czas na czystym torze, jakbyś wsadził do tego auta Ocona albo innego Tsunodę to też by pewnie mieli takie wyniki XD


@adamskiii07: chłopie, porównaj sobie start maxa i sainza. Tam nie trzeba było mieć lepszego czy gorszego auta.

Kibicuje klekle ale max to przekocur jeśli chodzi o walkę na torze i jeśli nie będzie miał awarii to wątpię, że Charles będzie w