Wpis z mikrobloga

@yaarek: rower na ekspertyzę do serwisu, dostaniesz na piśmie wszystkie uszkodzenia.
Jeśli karbą - to wszystko z tego do wymiany. Do tego uszkodzenia ciuchów - rozdarcia, przetarcia, może komputer rowerowy się uszkodził? Telefon? Wszystko wpisujesz, nie musisz przedstawiać rachunków, i do ubezpieczyciela sprawcy.
Tak, zgłosiłem już do firmy od OC sprawcy, był od nich pracownik ale nie rzeczoznawca. Porobił tylko zdjęcia i wg moich uwag opisał co zostało uszkodzone. Nad tą ekspertyzą się zastanawiam - dobry pomysł. Rower raczej do naprawy, głównie przednie koło oberwało i manetka przerzutki - stary model, do wymiany obie bo już takiej nie kupię.

Dojdzie do tego temat zdrowotny, jak udokumentować jak już nic mnie nie będzie boleć i wrócę
yłem u ortopedy następnego dnia, stłuczenia jeszcze trochę odczuwam ale ciężko będzie to jakoś zawrzeć na papierze

@yaarek: no przecież po to byłeś u lekarza, żeby zawarł na papierze że jesteś potłuczony i obolały xD Za to też dostajesz hajs.
Rower dajesz do DOŚWIADCZONEGO serwisu w tej kwesti, a nie pierwszego lepszego sklepu spod bieda szyldu DobreSklepyRowerowe. Skoro wygięte koło to widelec też dostał = do wymiany. Widelec pod kolor ramy
@yaarek Idź do jakiekolwiek serwisu po wycenę szkód, naściemniaj jak najwięcej. Ubezpieczycielowi mów że się nie znasz na rowerach i nie zgadzaj się na żadne kwoty poniżej wyceny szkód. Pieniądze które zapłacisz za wycenę będą wpisane w nią więc je odzyskasz. Nic trudnego ogólnie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@GrubyKociol: z tym lekarzem to owszem, określił on co się stało ale teraz bym chciał w zgłoszeniu zawrzeć, że nie byłem zdolny do jazdy np przez miesiąc, ale jak to udokumentować.