Aktywne Wpisy
analboss +199
#nieruchomosci #warszawa #przemysleniazdupy
Czemu nikt w Polsce nie rusza RODów?
Przecież to są grunty w centrach miast, które służą garstce emerytów.
Nawet nie chodzi o to żeby je zabrać i koniecznie betonować budując tysiące mieszkań,
ale można z nich równie dobrze zrobić parki dostępne dla wszystkich, a nie jakieś zamknięte księstwa udzielne dla wybranych z ujemną wartością dla innych,
bo co najwyżej można tam poczuć zapach palonych liści i libacje bezdomnych.
A
Czemu nikt w Polsce nie rusza RODów?
Przecież to są grunty w centrach miast, które służą garstce emerytów.
Nawet nie chodzi o to żeby je zabrać i koniecznie betonować budując tysiące mieszkań,
ale można z nich równie dobrze zrobić parki dostępne dla wszystkich, a nie jakieś zamknięte księstwa udzielne dla wybranych z ujemną wartością dla innych,
bo co najwyżej można tam poczuć zapach palonych liści i libacje bezdomnych.
A
fhgd +830
Czy Sądy w Polsce są ku* normalne? Żona wniosła pozew o #rozwod w styczniu, dwa tygodnie później miała zabezpieczone alimenty na 1800 zł (dwójka dzieci, ubiega się o 3000 zł). Sąd przyznał tyle na podstawie PITu, gdzie wychodziło, że zarabiam średnio miesięcznie 6,5k NETTO. Najwyraźniej nie wzięto pod uwagę kosztów prowadzenia firmy (ZUS, podatek, wynajem powierzchni biurowej, itd.). Do tego dochodzi kredyt (wspólny oczywiście z byłą, od początku leci z mojej kieszeni). Ogólnie wychodzi, że miesięcznie brakuje mi średnio 900 zł na życie. Odrzucono zażalenie na wysokość alimentów, gdzie prawniczka przedstawiła wszelkie dowody, bez żadnych przekombinowań - suche fakty. Przede mną rozprawa o kontakty (nie mam pojęcia dlaczego, ale była o to wniosła - przyjeżdżam do dzieciaków co tydzień i wg jej rozporządzenia mogę brać starszego do swojego miasta oddalonego o 70km co drugi tydzień). Potem już rozprawa o rozwód i tam będzie podjęta ostateczna decyzja o wysokości alimentów.
Trochę się cykam, bo skoro zabezpieczono alimenty na jakąś nieźle przegiętą kwotę, to boję się że z kontaktami też coś może być namieszane i że koniec końców byłej dostanie się te jej 3k, na co mnie kompletnie - kur* - nie stać. Wiem, że są ojcowie w gorszej sytuacji, gdzie do tego #pieklomezczyzn dochodzi jeszcze totalna #alienacjarodzicielska ale kompletnie nie mieści mi się w głowie jak prawo pomimo tak przejrzystych dowodów ma mnie jako obywatela jako maszynkę do pieniędzy dla leniwej #madka
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #625f17e777ac277f47a72c46
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
No więc właśnie. I o czym tu rozmawiać? Niech się do roboty weźmie.
@AnonimoweMirkoWyznania: Przecież koszty są w PICie uwzględnione, a dochód to kwota po ich odjeciu. Albo to bait albo nie masz pojęcia co to dochód.
Albo liczysz na to, że my nie wiemy i jakąś ściemę walisz.
@AnonimoweMirkoWyznania: ziom, czy ty wiesz co znaczy "netto"?
Puknijcie się w te wasze puste łby, 6500 przed kosztami i zusami to ile mu zostaje, 3k przy obecnych stawkach?
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: Kolega prowadzi działalność gospodarczą i nie odróżnia brutto od netto. Nie dziwię się że go zostawiła xD
@matiJ: To niech napisze że ma 6500 przychodu albo 6500 + VAT, a nie że wg. PIT zarabia miesięcznie 6,5k netto bo to taka głupota że głowa mała XD
@Brother_of_Steel: Typie, nie wiesz co OP robi. xD
Jak prowadzi, nie wiem, osiedlowego spożywczaka to wynajem lokalu
@piker: Wszystko fajnie, ale OP sam myli dochód z przychodem, więc tak właściwie to #!$%@? wie jak było naprawdę. Sądząc po jego poście to jestem skłonny uwierzyć łącznie 4 sędziom którzy przeglądali akta sprawy a nie gościowi który myli te pojęcia.
Komentarz usunięty przez autora
Sąd ma ocenić REALNE możliwości finansowe, a nie to, czy ktoś mądrze prowadzi działalność czy głupio. Można mieć przychód liczony w milionach złotych, a dochód ledwie kilka tysięcy złotych - bo są branże gdzie marża jest liczona w promilach, a nie procentach. Ale to
Sytuacje w których sędziowie orzekają wbrew opinii biegłego (która często jest niesamowicie głupia bo
@piker: no i to jest totalny absurd, bo sąd nie jest do tego kompetentny. Ja mimo +10 lat doświadczenia nie byłbym w stanie oszacować czyichś MOŻLIWOŚCI finansowych we własnej branży, bo jest tyle potencjalnych uwarunkowań, a co dopiero taka sędzina, która raz ocenia hydraulika, a innym razem managera w korpo.
Do tego, jak sam piszesz,