Wpis z mikrobloga

to z tego, że masz wybór jak wolisz to spłacać (jeśli już zdecydujesz się na kredyt).


@damw: miałbyś gdyby zdolność kredytowa na oba rodzaje rat była równa - a nie jest.

Jeśli chodzi o nadpłaty oczywiście się z tobą zgadzam chociaż dalej nie wiem co to ma wspólnego z naszym tematem.

@korpoRator: no i dobrze piszę - tak działają raty malejące, w których wyliczane odsetki, w sposób opisany przez Spalacza
nie jestem


@damw: No więc musisz brać pod uwagę to, jak będzie wyglądała gospodarka gdy dowali WIBOR 12/20/bazylion procent i jak to wpłynie na zarobki - co jakiś czas wybuchają flejmy między ludźmi z tagu giełdowego a spadkowiczami z nieruchomości.

Jak jesteś IT-owcem, prawnikiem, kimś z niezbędnymi uprawnieniami i to wysokiej klasy - nie będzie źle, lub wręcz będzie lepiej. Ale jak kto wyrabia swoje 15k miesięcznie netto na robieniu stron
Część odsetkowa raty równej nie jest równa (kapitał * oprocentowanie / 12 miesięcy)


@powaznyczlowiek: no nie jest, bo odsetki są naliczane codziennie. Więc kapitał * oprocentowanie / 365 (lub 360 w niektórych bankach) * ilość dni. Ale w przybliżeniu wyjdzie

(kapitał * oprocentowanie / 12 miesięcy)

A do odsetkowej doliczasz stały kapitał i masz wysokość raty.

No więc musisz brać pod uwagę to, jak będzie wyglądała gospodarka gdy dowali WIBOR 12/20/bazylion
@damw: nie w racie równej! Nieprawda!

@bananeczek: nie jestem w stanie podać tego tak prosto jak Spalacz bo wzór do wyliczenia raty stałej, za Wikipedią, wygląda tak jak na załączonym obrazku.

Ale żaden z komentujących ten wpis nie chce tego zrozumieć ani przyjąć, podając w kółko wzór na wyliczenie raty malejącej. Chyba że specjalnie mnie bajtują

Istota raty stałej jest to, że każda rata ma być równa: wliczając w
źródło: comment_1650454778WWrURNTPxOUwkccNpY6HLg.jpg
nie w racie równej! Nieprawda!


@powaznyczlowiek: a tak, przyznaję, pomyliłem się. Myślałem o racie malejącej pisząc poprzedni komentarz.
Przy równej na początku masz mało kapitału i dużo odsetek (bo naliczane są od dużego kapitału). Z czasem proporcje się odwracają.
@tellet: Ale jeśli urodziłam się w dużym mieście, mam tu rodzinę, znajomych, pracę, to czemu mam jechać na wschód Polski do miasta powiatowego? Zlota to i tak jest dla bogaczy, a chyba na obrzeżach Warszawy też ceny nie są niskie?
to super że się pomyliłeś, szkoda że piszę to dziesiąty raz tobie i temu wyżej


@powaznyczlowiek: ale nie zmienia to faktu, że i tak część odsetkową raty liczy się tak samo przy obydwu typach kredytów: kapitał * oprocentowanie * ilość dni w okresie rozliczeniowym (najczęściej spłacasz raz na miesiąć, czyli ~30) / ilość dni w roku (zależy jak bank przyjmuje. Raz 365/366, raz 360).
A wzór który podałeś, to na całkowitą
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@powaznyczlowiek: czyli do tego wzoru jako N jest podstawiania cała kwota kredytu na jaką podpisano umowę a nie kapitał jaki pozostał do spłaty np. po 7 miesiącach kredytu? I w taki sposób są wyliczane kolejne raty?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@powaznyczlowiek: to skoro już się wziąłeś za wzory to teraz policz jaka kwota odsetek wyjdzie dla pierwszej raty w przypadku stałej raty k-o oraz jaka kwota odsetek wyjdzie w przypadku malejącej raty k-o. Jak dobrze podstawisz to kwoty odsetek dla pierwszej raty wyjdą takie same. Czyli odsetki = kapitał * % w obydwu scenariuszach czyli to co od początku podważasz.
@mnemonk: No ale to już twój problem, że ci się zachciało mieszkać np. w Warszawie i wtedy argument "mniejśkanie prawem nie towarem" upada, bo miejsce "w" oraz "wokół" samej Warszawy jest ograniczone.
@bananeczek: dałem ci linki, powiedziałem jak szukać, nawet wytłumaczyłem

@korpoRator: @damw: dobrze rozumiem już mój błąd w tym co piszę - część odsetkowa w istocie będzie podobna do tej w ratach malejących.

Po prostu chodzi mi od początku o to że spłacając teraz te odsetki nie spłacasz prawie kapitału więc płacisz te wysokie odsetki w kółko, a potem gdy stopy spadną zostajesz z prawie całym kapitałem do spłaty. Zupełnie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bananeczek: dałem ci linki, powiedziałem jak szukać, nawet wytłumaczyłem


@korpoRator: @damw: dobrze rozumiem już mój błąd w tym co piszę - część odsetkowa w istocie będzie podobna do tej w ratach malejących.


Po prostu chodzi mi od początku o to że spłacając teraz te odsetki nie spłacasz prawie kapitału więc płacisz te wysokie odsetki w kółko, a potem gdy stopy spadną zostajesz z prawie całym kapitałem do spłaty. Zupełnie
@korpoRator: moim zdaniem to manipulacja i o to się od początku kłócę - masz rację że dzisiaj będzie taka sama, ale już za miesiąc będzie wyższa bo zostanie ci więcej kapitału do spłaty niż w przypadku malejących dzisiaj
a potem gdy stopy spadną zostajesz z prawie całym kapitałem do spłaty


@powaznyczlowiek: no i tak i nie. Stopy spadną dlatego, że spłaciłeś pewną część kapitału (lub spadło oprocentowanie kredytu). Jeśli spadły bardzo, to jest to jednoznaczne z faktem, że musiałeś spłacić dużo kapitału (lub mocno spadło oprocentowanie kredytu). To znowu powoduje, że przy kolejnej racie zapłacisz jeszcze więcej kapitału i jeszcze mniej odsetek.

Podsumować to można tak:
1. przy racie
chłop 2x więcej płaci samych odsetek niż ja wynajmu i to niby ja jestem przegrywem bo nie mam własnego kąta xDDDD Beka z kredyciarzy xD


@KochanekAdmina: po pierwsze nie wiesz czy jego mieszkanie nie jest np. 3x większe niż to, które wynajmujesz. Po drugie on swoje mieszkanie za te 30 lat spłaci, a Ty dalej będziesz płacił za wynajem ¯\_(ツ)_/¯
@mnemonk: Jak cię nie stać to co masz do wyboru? Jak cię nie stać na energetykę, wodę czy gaz to przyjeżdża zakład i nikt się nie pruje do prawa o telewizję, ciepło czy wodę, tylko odłączają i cześć.
Tak samo z pojazdami, abonamentami i innymi rzeczami, mieszkanie nie jest tu wyjątkiem...
A ja za 15 kupie sobie takie samo za gotówkę płacąc mniej niż on xD


@KochanekAdmina: życzę Ci tego z całego serca.

Niestety po pierwsze inflacja będzie Ci zjadała przez ten czas oszczędności (chyba, że umiesz dobrze i bezpiecznie inwestować), a po drugie w dłuższym okresie historyczne ceny mieszkań cały czas rosły.
Niestety po pierwsze inflacja będzie Ci zjadała przez ten czas oszczędności (chyba, że umiesz dobrze i bezpiecznie inwestować), a po drugie w dłuższym okresie historyczne ceny mieszkań cały czas rosły.


@sowiq: Akurat to że inflacja zjadza pieniądze to akurat siermiężny mit. Jeśli masz gotówkę przeznaczoną na cele mieszkaniowe to nie obchodzą cie ceny wołowiny tylko ceny mieszkań i tracisz na inflacji tylko i wyłącznie wtedy kiedy cena towaru który chcesz kupić
@damw: nie no stopy spadną albo nie spadną - zależy od rynku :P ja mówię że spadną bo dane historyczne pokazują że w długim horyzoncie czasowym po okresie wysokich stop przychodziły spadki, ale prawda jest taka że mogą teoretycznie nigdy nie spaść

A jeśli chodzi o 2) to dokładnie o tym mówię - przez to jak teraz oprocentowanie jest wysokie zapłacisz bardzo wysokie odsetki (spadające znacznie wolniej niż w przypadku malejących)
Ale wiadomo wszystkie kraje z najlepszymi wskaźnikami jakości życia to komuchy ;d


@czlapka: Ty w ogóle wiesz co piszesz? W takiej Norwegii czy Niemczech możesz #!$%@? zapomnieć o kupieniu czegoś na własność, sprawdź sobie ceny nieruchomości w większych miastach. Rozmawiałem z wieloma osobami z branży którzy zarabiają sporo ponad średnią i jak im mówiłem, że u nas w Polsce 2x średnia krajowa dostawał kredyt bez żadnych problemów na kilkaset tysięcy i
Tak wysoki WIBOR może być zaskoczeniem jedynie dla kogoś, kto jest albo bardzo młody, albo bardzo unikał informacji gospodarczych przed 2007 rokiem.

: Przecież kredyty hipoteczne powinny być zakazane przez KNF bo Polacy są zwyczajnie zbyt głupi że oferować im taki instrument. Nikt już nie pamięta wywózki z 2008 i mamy dokładnie te samo p*********e na temat ceny surowców i że śpaść nie może bo inflacja bo ceny surowców bo mają przecież
@PlesniakPospolity Ale nie chodzi konkretnie o własne mieszkanie tylko o to co państwo może zrobić by pomóc na rynku mieszkaniowym.

Nie wiem jak w Norwegii ale w Szwecji też jest wynajem od spółdzielni gdzie można podpisać umowę długoletnią z maksymalnymi podwyżkami

W wielu krajach odsetek osób mający mieszkanie własnościowe jest o wiele, wiele mniejszy niż w Polsce ale za to jest tani najem wspierany w różny sposób przez państwo. Z drugiej strony
@tellet: To bym wyjechała za granicę, a nie na prowincję.
Nie patrzysz szerzej. Kto ma mieszkać w mieście? Sami programiści 15k? A kto będzie pracował w biedronkach, sprzątał, świadczył wszelkiego rodzaju usługi? Ludzie mają do takiej pracy przyjeżdzać do Warszawy z Białegostoku, czy o co Ci chodzi?
Niestety po pierwsze inflacja będzie Ci zjadała przez ten czas oszczędności


@sowiq: Tak, wczoraj mi inflacja zjadła banknot 50 zł.

Zlitujcie się, i myślcie: CPI (ta słynna inflacja) jest wyliczana w oparciu o koszyk dóbr. Odnoszenie się do oszczedności ma sens wtedy, kiedy planujesz je zużyć na ten koszyk dóbr.

Jak zbierasz na samochód, to w dupie masz cenę masła, bo za kasę kupisz samochód.

Jak zbierasz na portret papieża, to
Kierunki są bardzo różne. U nas od lat nie ma żadnego


@czlapka: Jak nie ma - kierunek był jasny, budować i budować mikrolokale oraz domki, maksymalnie ułatwiać wzięcie kredytu, luzować wymagania. Dopiero od kilku lat widać delikatne zacieśnianie polityki mieszkaniowej i odchodzenie od paradygmatu "każdy będzie miał domek na przedmieściu oraz mieszkanie, którą puści w najem" i mamy już pierwsze objawy wysypywania się rynku przy stopie, która najpewniej zostanie z nami
Rozmawiałem z wieloma osobami z branży którzy zarabiają sporo ponad średnią i jak im mówiłem, że u nas w Polsce 2x średnia krajowa dostawał kredyt bez żadnych problemów na kilkaset tysięcy i z minimalnym wkładem to się za głowę łapali.


@PlesniakPospolity: Się im nie dziwę, bo to de facto uzależnienie swojego życia od mocno nieprzewidywalnego rynku finansowego. Co kto lubi.

W takiej Norwegii czy Niemczech możesz #!$%@? zapomnieć o kupieniu czegoś
Wymagamy analizy ryzyka od czlowieka z tasmy.


@fiir: W pierwszym miejscu dlaczego chłop z taśmy ma dostęp do drukarki i może sobie wydrukować na swoje wydatki 500.000zł? xD Jak mówiłem polacy są zbyt głupi na taki instrument.

Nawet chłop z taśmy powinien wiedzieć że jest to #!$%@? ogromna suma i deal na wiele lat i może warto jak się nie ma wiedzy zapłacić ten promil kwoty kredytu i opłacić radce kredytowego
Jak mówiłem polacy są zbyt głupi na taki instrument.


@KochanekAdmina: ja sie z toba w zupelnosci zgadzam, bo #!$%@? mnie wytwarzana presja spoleczna na nadmierna konsumpcje.
I licze na to ze rynek ich zweryfikuje.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mnemonk: ależ nie muszą wcale tam mieszkać, są dziesiątki ludzi dojeżdżających do roboty.

To bym wyjechała za granicę, a nie na prowincję.

I to jest piękne- jeśli w innym kraju dostaniesz większe pieniądze za to samo, a lokalnie nie stać cię na kupno mieszkania, to czemu nie wyjechać?
@Kadet20: nie zdziwię się, jak będzie akcja podobna do frankowiczow i osoby, które mają teraz taka sytuację będą domagały się zwrotów, bo bank wprowadzał w błąd i nie przedstawił wystarczająco ryzyka
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@powaznyczlowiek: A co mam płakać?
Jeden z drugim pobrali kredyty kupowali mieszkania na wynajem bo przecież samo się spłaca to teraz niech żrą gruz że ścian szkoda mi tylko młodych rodzin co własne 4 katy chcieli mieć a przez biznesmenów z dupy musieli brać kredyt pod korek bo ceny #!$%@? po sufit.