#anonimowemirkowyznania Jak dotrzeć do brata że czas w końcu dorosnąć? Ma 21 lat, otyły, nie ćwiczy, broda jakby miał 80lat. Zapisał się na studia, ale nigdy na nie nie poszedł. Do pracy też się nie wybiera - zarejestrowany w urzędzie pracy, ale też nie od razu bo trzeba było go przekonywać. Ma dni że można z nim normalnie pogadać, a jak się wejdzie na temat pracy, studiów lub czegokolwiek innego co mu nie pasuje, to jest cisza.. "nie będę tego komentował" itp itd i wychodzi z pokoju.
Jak się urodził i dorastał był bardzo żywiołowym dzieckiem, wszędzie go było pełno. Wszystko zmieniła śmierć matki jak miał 10 lat. Nigdy nie był u psychologa, zawsze lepiej było odpalić mu komputer i niech się czymś zajmie.
Ojciec już ma swoje lata, jeśli go niedługo zabraknie to brat zostanie sam ze wszystkim bez środków do życia.
Jak z nim pogadać żeby zaczął coś robić? Mature rozszerzoną z angielskiego zdał na 100%, więc jesli nawet tu mu nie wyjdzie, to za granicą się dogada i pewnie jakoś się to ułoży, ale wtedy co z domem rodzinnym i wszystkim opłatami jakie tam są?? Namawiam go na programowanie, żeby chociaż spróbował, wtedy jeśli nie lubi kontaktów z ludźmi to mógłby sobie siedzieć sam w 4 ścianach, ale miałby za co żyć..
@pwone: Kontakt z ludźmi może być ograniczony jeśli jesteś programistą. Nie każda firma dopuszcza Cię do klientów i w niektórych jedyny kontakt jaki musisz mieć to z drużyną i managementem. Jeśli jesteś dobry i robisz cięzkie zadania to nawet to jest ograniczone.
@AnonimoweMirkoWyznania: Według mnie najlepsze co możesz zrobić dla niego i dla siebie, to dać mu spokój. Daj mu dorosnąć w swoim czasie i żyć po swojemu ma do tego prawo.
OgnistaKaczka: @pwone - to tylko jedna z luźnych myśli o programowaniu @dejwis - ale jak pomóc jak nie chce rozmawiać? - jak mogę ci pomóc? - cisza.. - co byś chciał robić w
@rex1313: co za #!$%@? idiotyczna rada XD. niech rosnie w swoim tempie, a potem gosc ma 30 lat zero doswiadczenia czy umiejetnosci, brak srodkow do zycia XD
OkiełznanaBarmanka: I po co kolesiowi przeszkadzasz? Nie wpieprzaj sie w nieswoje zycie. Zaglada klimatyczna tuz za rogiem a Ty bedziesz faceta zaganial do roboty lol. Daj mu pozyc w tych ostatnich normalnych latach (a i tak pandemia i wojna to nie takie normalne) tak jak chce. Jak Ty chcesz pracowac po 15 godzin dziennie by pozniej zobaczyc jak Twoje robotogodziny zycia zniknely z konta bo bank zamrozil srodki (patrzy Liban, syria,
Wszystko zmieniła śmierć matki jak miał 10 lat. Nigdy nie był u psychologa, zawsze lepiej było odpalić mu komputer i niech się czymś zajmie.
@AnonimoweMirkoWyznania A co przepraszam,. liczyłeś, że dziesięciolatek i potem nastolatek sam się sobą odpowiedzialnie zajmie i odpowiedzialnie jak dorosły pójdzie na terapię? (－‸ლ) W takich wypadkach to terapia powinna być obowiązkowa i to dorośli w życiu tego dziecka skrewili sprawę po całości w
@AnonimoweMirkoWyznania: Raz, on raczej nie zna innego życia, czy to dobre próbować go zmieniać? Nie wiem. Dwa, to że go utrzymujecie to upadek bez dna, przez co też nie ma czegoś w stylu woli przetrwania i warto by mu uświadomić, że tak nie będzie wiecznie.
@AnonimoweMirkoWyznania: Powiedz mi coś więcej bo mam wątpliwości co do twoich intencji. Brat ma schudnąć, znaleźć pracę jako programista, wyjść do ludzi i odciążyć ojca w opłatach. Ułożyłeś/łaś cały plan cudzego życia. Jak takie patrzenie na brata różni się od tego: "zawsze lepiej było odpalić mu komputer i niech się czymś zajmie." - grunt że nie sprawia innym problemów.
Nie napisałeś, że się o niego martwisz, że dzieje się z nim coś złego. Że ma duży potencjał, ale masz wrażenie że go nie wykorzystuje, że zamknął się na pomoc z zewnątrz i że chlałbyś aby był w życiu szczęśliwy. Że jak chce z kimś pogadać to go wysłuchasz i nie będziesz proponował miliona genialnych rozwiązań jeśli nie będziesz o
EzoterycznaSurykatka: @rex1313 fajnie fajnie, ale czemu chłop który ma 21 lat, jeśli nie wybrał opcji nauki, to nie pójdzie do roboty i będzie się dokładał do budżetu domowego w jakikolwiek sposób? Węgiel 2k, woda, prąd, gaz, śmieci.. już nie wspomnę o jedzeniu. Gdyby ojciec miał bardziej twardą rękę to już dawno by mu odciął środki i niech sobie radzi, ale niestety jeśli masz zapewnione wszystko to po co się starać
@AnonimoweMirkoWyznania: Lata zaniedbań, a wy myślicie, że przekroczenie dorosłości to magia i człowiek potrafi wszystko co powinien jako dorosły? Nikt go nie wprowadził. Jak chłopak miał problemy po śmierci matki to lepiej było odpalić kompa (－‸ლ) No #!$%@?, błagam! Teraz to wszystko wyłazi, a wy dalej myślicie, że to kwestia ogarnięcia. Tu jest potrzebna terapia i wsparcie rodziny, ale jak tak czytam to czarno to widzę.
TłustyMichał: Też miałem takiego toksycznego brata który mi mówił w wieku 25 lat, że będę mieszkał z nim i jego żoną jak rodziców zabraknie, ponieważ kończyłem tylko studia IT a nie pracowałem. Tymczasem mam 30 lat i kupiłem nową kawalerkę oraz nowy samochód. Także zajmij się swoim życiem. Zdechnie to zdechnie. Będzie milionerem to będzie milionerem. Nie przewidzisz tego.
Jak dotrzeć do brata że czas w końcu dorosnąć?
Ma 21 lat, otyły, nie ćwiczy, broda jakby miał 80lat.
Zapisał się na studia, ale nigdy na nie nie poszedł.
Do pracy też się nie wybiera - zarejestrowany w urzędzie pracy, ale też nie od razu bo trzeba było go przekonywać.
Ma dni że można z nim normalnie pogadać, a jak się wejdzie na temat pracy, studiów lub czegokolwiek innego co mu nie pasuje, to jest cisza.. "nie będę tego komentował" itp itd i wychodzi z pokoju.
Jak się urodził i dorastał był bardzo żywiołowym dzieckiem, wszędzie go było pełno. Wszystko zmieniła śmierć matki jak miał 10 lat. Nigdy nie był u psychologa, zawsze lepiej było odpalić mu komputer i niech się czymś zajmie.
Ojciec już ma swoje lata, jeśli go niedługo zabraknie to brat zostanie sam ze wszystkim bez środków do życia.
Jak z nim pogadać żeby zaczął coś robić?
Mature rozszerzoną z angielskiego zdał na 100%, więc jesli nawet tu mu nie wyjdzie, to za granicą się dogada i pewnie jakoś się to ułoży, ale wtedy co z domem rodzinnym i wszystkim opłatami jakie tam są??
Namawiam go na programowanie, żeby chociaż spróbował, wtedy jeśli nie lubi kontaktów z ludźmi to mógłby sobie siedzieć sam w 4 ścianach, ale miałby za co żyć..
#psychologia #problem #relacje #psycholog #terapia
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #625bfc82ed0d2e55b1eb24d4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
zapytaj na tych tagach chlopakow co sądzą
@dejwis - ale jak pomóc jak nie chce rozmawiać?
- jak mogę ci pomóc?
- cisza..
- co byś chciał robić w
@AnonimoweMirkoWyznania A co przepraszam,. liczyłeś, że dziesięciolatek i potem nastolatek sam się sobą odpowiedzialnie zajmie i odpowiedzialnie jak dorosły pójdzie na terapię? (－‸ლ)
W takich wypadkach to terapia powinna być obowiązkowa i to dorośli w życiu tego dziecka skrewili sprawę po całości w
Dwa, to że go utrzymujecie to upadek bez dna, przez co też nie ma czegoś w stylu woli przetrwania i warto by mu uświadomić, że tak nie będzie wiecznie.
@AnonimoweMirkoWyznania: Powiedz mi coś więcej bo mam wątpliwości co do twoich intencji. Brat ma schudnąć, znaleźć pracę jako programista, wyjść do ludzi i odciążyć ojca w opłatach. Ułożyłeś/łaś cały plan cudzego życia.
Jak takie patrzenie na brata różni się od tego: "zawsze lepiej było odpalić mu komputer i niech się czymś zajmie." - grunt że nie sprawia innym problemów.
Nie napisałeś, że się o niego martwisz, że dzieje się z nim coś złego. Że ma duży potencjał, ale masz wrażenie że go nie wykorzystuje, że zamknął się na pomoc z zewnątrz i że chlałbyś aby był w życiu szczęśliwy. Że jak chce z kimś pogadać to go wysłuchasz i nie będziesz proponował miliona genialnych rozwiązań jeśli nie będziesz o
Gdyby ojciec miał bardziej twardą rękę to już dawno by mu odciął środki i niech sobie radzi, ale niestety jeśli masz zapewnione wszystko to po co się starać
Tymczasem mam 30 lat i kupiłem nową kawalerkę oraz nowy samochód.
Także zajmij się swoim życiem. Zdechnie to zdechnie. Będzie milionerem to będzie milionerem. Nie przewidzisz tego.
Zaakceptował: LeVentLeCri