Wpis z mikrobloga

@4191727801: Język wroga warto znać i polecam się pouczyć bo to nie jest aż tak straszne jak wygląda. Ja tak postanowiłem gdy wybuchła wojna i po 2 tygodniach (pół godziny nauki dziennie) już płynnie czytałem cyrylicę, pisanie to już inna bajka i do tej pory mi się myli ale naucz się chociaż czytać, dużo słów jest podobnych do polskich i idzie sporo zrozumieć